PS w trybie CMYK z automatu "proofuje", tylko ta kombinacja albo leżała poza gamutem poczciwego Barco (i to jest najbardziej prawdopodobne), albo jednak nie był on tak świetnie skalibrowany, albo ktoś coś popieprzył w ustawieniach, albo wydruk był oglądany w jakimś dzikim oświetleniu.
Na moim wogóle nie skalibrowanym Szajsungu wspomniana kombinacja jest jednak fioletowa.
Ze świetlówkami jest ten problem, że ponoć producenci sami sobie wymyślili metody ich testowania i wychodzą im różne wspaniałe wyniki, ale tak czy owak ich widmo spektralne ponoć idealne nie jest, więc stanowią trochę podejrzany towar:
W stosownych godzinach można jednak liczyć na wspomniane już światło dzienne...