Dobry wieczór, chciałem zaprezentować co sobie zmajstrowałem, żeby poprawić sobie ergonomię pracy z flashem i stoffenem. Zapewne nie tylko ja zauważyłem, że nawet lampy z poziomym obrotem głowicy przy zdjęciach pionowych gorzej odbijają od sufitu, niż w ujęciach poziomych.
Widziałem na różnych stonach przeróżne patenty, ale niektóre po prostu za duże, niektóre za skomplikowane inne za ciężkie - w jeszcze innych trzeba się mocno namęczyć, żeby flasha przestawić.
Znalazłem na www.dembflashproducts.com rozwiązanie, które mnie urzekło swoja prostotą i pomysłowością - więc, żeby nie tracić sesji na naukę postanowiłem coś takiego zmajstrować.

Co nam będzie potrzebne:
- kawałek blachy aluminiowej o wymiarach - 3 szeroki, około 40 cm długi - w zależności czy mamy gripa czy nie, jaki model aparatu, grubość 4 mm (3 mm za mało sztywny)
- dwie śruby 1/4 cala (można kupić jakąś tanią szynę na allegro - albo śruby - allegro albo dipol.com.pl)
- 2 nity (lub śrubki z nakrętkami)
- śrubka, podkładka i nakrętka "motylek"
- koszulka termokurczliwa - do wykończenia

Niezbędne narzędzia:
wiertarka, imadło plus młotek, nagrzewnica (lub palnik kuchenny), pilniki iglaki, papier ścierny.

Przystępujemy do pracy
Cały proces rozpocząłem od wygięcia blachy pod moją puszkę. Następnie wykonanie otworów i elementów bracketa. Im dokładniej to zrobimy tym lepiej nasz końcowy produkt będzie wyglądać.

Efekty

Widok ogólny


Głowica bracketa


Mocowanie do aparatu


Mój Potworek razem z bracketem


Prawie cały komplet (brakuje obiektywu )

Bracket w akcji
Poziomo
Przestawienie z poziomej na pionową orientację jedną ręką (żadne foty nam nie uciekną )
Pionowo

Podsumowanie
Brakecik wykończyłem nie farbą a koszulką termokurczliwą czarną - dlaczego? Bo:
- nie drapie się
- nie drapie aparatu i nie trzeba doklejać gumek anty poślizgowych
- wg mnie fajniej wygląda

Koszty
W moim przypadku zerowe - bo wszystkie części znalazłem w przydomowym warsztaciku Taty - i tutaj od razu chciałem za ich udostępnienie podziękować i za pomoc w robieniu też. Ale wydaje mi się, że można z tym wszystkim się wyrobić w 20 pln

Ja jestem zadowolony - prostota i wygoda użytkowania bije inne brackety na głowę, poza tym jak widać na fotkach - jak mamy gripa to pionowy spust zawsze na górze (nie trzeba robić zdjęć odwrotnie (większość bracketów montuje flasha po lewej stronie patrząc od strony wizjera)). Dodatkowo jak wcześniej wspomniałem zmiana pozycji lampy jest ekspresowa - nie musimy nawet odrywać oczu od wizjera i zdejmować ręki ze spustu. Nikt nam się nie znudzi zmianą konfiguracji sprzętu, ani żadne ujęcie nie umknie

Co myślicie o takim patencie?