Niektóre kobiety chcą się zmierzyć z tematem fotografowania nago właśnie jako modelki. Piszę to na podstawie zachowań Niemek, które korzystają z takich sesji u zawodowych fotografów. Jeżeli fotograf potrafi ukazać ją jako atrakcyjną, tuszując pewne mankamenty sylwetki czy urody to bywają zachwycone. Myślę, że taka sesja zafundowana żonie darmo i zakończona zestawem atrakcyjnych zdjęć powinna poprzedzać zakomunikowanie jej, że chcemy spróbować sił w temacie "akty fotograficzne". Jeżeli oceniamy żonę jako wyjątkowo nie nadającą się do takiej sesji to trzeba poszukać inspiracji w albumach Jana Saudka i będzie OK.