Nietypowe mocowanie aparatu

[ukasus]

to coś do czego miałbym przymocowac ma przekrój kwadratu niecałe 60 cm - długość boku
oczywiście drugim aparatem bym robił normalnie zdjęcia a przy okazji odpalał ten pod sufitem rozważam tez szeroki kąt za tablica .. ale mam tylko 17mm a po cropie to zdecydowanie za wąsko

[Soundman]

Imo taśma izolacyjna będzie lepsza

źródło

Ten gwint jest z plastiku !!

E tam czepiasz sie szczegółów no

a tak poważnie to dobrze że poszperałeś bo miałem toto kupić tak na wszelki wypadek moze by sie tam kiedys przydało ale jak to plastikowe to jeszcze poczekam i kupie cos lepszego ;]

[nagor]

co do mocowania tam to możesz pomyślec o podstawce drewnianej wyciąc dwie dziury na obiektyw i na łapanie fal pilota połozyć na tym aparat obiektywem w dół (może ta podstawka być ze ściankami bocznymi) a calość podwiesić na linkach przez co mozesz regulowac wysokość zawieszenia a bujac się chyba nie powinno ewentualnie zamiast linekjakiś drut czy coś choc jak by miał się bujac to wszystko będzie sie bujac.
z dostaniem się tam i wieszaniem nie bedzi eproblemu bo "inżynierowie" tam chodzą.. zresztą zawsze można wziąć uprząsz wspinaczkową podwujna ląże i się asekurowac na tych rurach lub jakąs liną..

[ukasus]

na razie problem sie mi sam rozwiązał .. jedna dwudziestka mi się z errorowała (99)
http://canon-board.info/showthread.php?t=7727&page=9 -- post 86
dopóki nie kupie drugiego body .. lub nie naprawie zepsutej dwudziestki pozostaje mi standardowe focenie bo nie podepnę pod sufitem jedynego sprawnego body ryzykując że nie złapie czegoś ważnego

[ewg]

Wydaje mi się, że tak wysoko, pod dachem może być w trakcie imprez bardzo ciepło i wilgotno. Może nawet coś zaparować...

Ale chciałbym dorzucić pomysł z magnesem. To tylko teoria, bo w praktyce nie wiem jak EOSy znoszą bliskość dość silnego pola magnetycznego.
Otóż szukamy jakiegoś zepsutego, możliwie b. dużego głośnika, odbijamy młotkiem od niego sam magnes, po stronie "nieprzyciągającej" wiercimy co tam trzeba żeby dokręcić do niego naszą głowicę i voila - powinno się trzymać. ;-) (W konstrukcji dachu jest chyba dość elementów metalowych?)

* Teraz prośba (disclaimer ;-)) - Czy ktoś wystarczająco zaznajomiony z trzewiami lustrzanek mógłby się pokusić o wymienienie tu elementów aparatu najbardziej podatnych na wpływy takiego pola magnetycznego i określić stopień ewentualnego zagrożenia dla sprzętu lub jakości zdjęć?