Kiedys mialem dylemat 17-55 a 24-105 (nawet watek zalozylem). zaimportowalem WSZYSTKIE zdjecia na raz do Lightrooma (z Kita, Sigmy [sprzedana] i jeszcze paru szkiel) wiekszosc zdjec miesila sie w granicy 20-135. Tak wiec wybor byl prosty. Ze szkla jestem bardzej niz zadowolony. IS to piekna rzecz. Kiedys (czasy pre 24-105) jak wrocilismy z jakiegos wypadu (z zona) i ogladalismy zdjecia (przeglad) to bylo tak: F=fajne, M=mydlo, F,F,F,F,M,M,F,F,F,M,M,M,M - slabe siwatlo M,M,M,F,F,ooooo szkoda, M,F (jeszce techniki bylo brak). Teraz jest inny problem - F,F,F,F,F,F,F,F,F,F, kurcze af nie tu trafil ale F, F,F,F,F. Niestety (pozytywne) wiecej zdjec dobrych , cierpie teraz na "prawie brak" miejsca na zew HDD na backup. No i czego kit nie mial (i lepiej niz SIGMA) kolory. Na pocatku jak kupilem 350 z kitem i po przejsciu z "malpki" dla mnie byl skok jakosciowy. Jak czytalem to forum to sie zastanawialem o czym tak ludzie gadaja jesli chodzi o Lki (jaki kontrast/kolory) Teraz WSZYSTKIE zdjecia sa "ladne" nie trzeba w Lightroomie "saturation +15-20" . Zdjecia sa ladne. U mnie na f4 zdjecia sa ostre - lekki "sharpening [+20-25 i masking +80]" troche pomaga ale nie za duzo - od f5.6 czy podostrze czy nie - roznicy nie widze (chyba mam udany egzemplarz). Osobiscie polecam to szklo (jesli nie brak Ci szerokiego kata). Idealny zestaw to: EF-S 10-22 (cudne szklo), 24-105L, 70-200 (i tu zalezy na co cie stac /4, /4IS/, /2.8, /2.8IS).