popieram himi i jego zdanie o zamiennikach... a jako tansza alternatywe dla 430 widzialbym 420. moze troche wolniej sie laduje od 430, ale roznice w naswietlaniu obiema lampami ciezko zauwazyc...
popieram himi i jego zdanie o zamiennikach... a jako tansza alternatywe dla 430 widzialbym 420. moze troche wolniej sie laduje od 430, ale roznice w naswietlaniu obiema lampami ciezko zauwazyc...
biorac pod uwage fakt, ze lampa to "tylko" durny palnik, ktorego moca steruje korpus, to nie wiem jakie mialyby byc roznice w naswietlaniu
roznica pojawia sie w cyfrowych body w taki sposob, ze lampa zaweza kat widzenia dla podawanych przez obiektyw ogniskowych. w niektorych przypadkach daje jej to wiekszy zasieg, a ogolnie powoduje mniejsze zuzycie mocy (bo mniej ladunku idzie na wystrzal)
a nie jest to tak, ze wazne jest aby elektronika lampy sterowala moca "durnym palnikiem" jak chce tego body ?
bo tu moga byc rozbieznosci
mam na mysli sytuacja gdy elektronika lampy nie radzi sobie z regulacja mocy blysku bo to chyba jednak od niej zalezy sila blysku, oczywiscie na podstawie danych z body
Canon 30D
teoretycznie to co piszesz jest prawda. jak wyglada praktyka tego zagadnienia to nie wiem. niemniej nawet w gronie fanatycznie przeczulonych na punkcie sprzetu onanistow nie slyszy sie, zeby ktos po przesiadce z 420 na 430 zauwazyl roznice w sile blysku. tak ze to chyba nie powinno byc tak zle z tymi rozbieznosciami
to juz nie do mnie pytanie.
aczkolwiek, kontynuujac tradycje mojego sceptyzmu na punkcie Canona - jesli cos dzialalo w 420EX i bylo dobrze (czyt. uzytkownicy nie darli publicznie i masowo japy, ze jest do d...), to prozaiczni japonscy ksiegowi raczej nie przyklepali dodatkowych wydatkow w tym temacie i w 430EX jest dokladnie to samo, z dokladnoscia do kondensatorow, ktore przyplynely z sasiednich Chin![]()