Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1745

Wątek: Bezprzewodowe wyzwalanie lamp

Mieszany widok

  1. #1
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maver Zobacz posta
    ....
    Fotografowanie w TTL'u z kilkoma lampami to wedlog mnie nieporozumienie, poza tym nie uzyskujesz wtedy takiego efektu jak chcesz tylko jak sobie wymysli TTL. .....
    Choć ogólnie to powyższe się zgadza to.... można tyle, że to kosztuje. :-)

    Pocket Wizardy dają możliwość wysterowania trzech grup lamp w zakresie 6EV (+/-3 EV) również w TTLu. Lamp fizycznie może być dowolna ilość ale tylko 3 grupy. Innymi słowy można ustawić sobie proporcje dla poszczególnych grup a TTL dobiera siłę błysku. To oczywiście dalej jest nie do końca przewidywalne i zdecydowanie lepiej robić wszystko w manualu. :-)

    EDIT: potrzebna przystawka AC3 to dodatkowe ok. 400 zł
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 27-08-2011 o 09:20

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  2. #2
    Początki nałogu Awatar Maver
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    397

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Pocket Wizardy dają możliwość wysterowania trzech grup lamp w zakresie 6EV (+/-3 EV) również w TTLu. Lamp fizycznie może być dowolna ilość ale tylko 3 grupy.
    No zgadza sie, ale skoro i tak trzeba dawac koretke dla TTL'a, to mozna rownie dobrze wyregulowac recznie moc blysku. O ile jeszcze w przypadku jednej lampy mozna zdac sie na TTL i to co on uwaza za odpowiedni efetkt na zdjeciu, ale w przypadku kilku i tak trzeba regulowac, korygowac itp...

    Argument z tym ze nie trzeba chodzic do lamp do mnie nie trafia bo i tak czasem trzeba je troche przesunac, poprawic i ruszyc do nich tylek. W jakis szczegolnych sytuacjach kiedy trzeba na szybko zmienic moc blysku, wystarczy np podniesc/zmniejszyc ISO lub przyslone i po klopocie.

    Dla sceptykow: tak wiem, zmieni sie GO, albo bedziemy mieli swiadomosc niewidzialnych golym okiem szumow na zdjeciu, ale po raz kolejny w takim razie wracamy do tego ze jesli chce sie blyskac i miec takie zdjecie jakie zamierzamy zrobic to lamp uzywa sie w trybie manualnym a nie w TTL'u ktory nie wie co nam w glowie siedzi.

    Tak ze moim zdaniem lepiej kase zainwestowac w kilka nawet najbardziej chinskich lamp i tanie wyzwalacze, niz wydawac wiecej kasy na wyzwalacze a potem nie miec czym blyskac. No chyba ze ktos ma jakies bardzo specyficzne potrzeby do ktorych TTL jest mu niezbedny. Z mojego malego doswiadczenia wynika ze zupelnie mi go nie brakuje w czasie zabawy z blyskamniem (jesli oczywiscie nie mam lampy na aparacie)
    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof Zagórski

  3. #3
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maver Zobacz posta
    ...
    Argument z tym ze nie trzeba chodzic do lamp do mnie nie trafia bo i tak czasem trzeba je troche przesunac, poprawic i ruszyc do nich tylek.....
    Jak masz lampy porozwieszane pod sufitem na hali !?

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  4. #4
    Początki nałogu Awatar Maver
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    397

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Jak masz lampy porozwieszane pod sufitem na hali !?
    No to trzeba kupic wtedy PW, albo duza drabine ;-)
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez arturs Zobacz posta
    zależy jak dużo masz czasu na zabawy w ustawianie i czy nie zmienia Ci się odległość od fotografowanego obiektu.. w statycznych ujęciach studyjno/pozowanych masz 100% racji.. ale już w dynamicznie zmieniających się warunkach taka konfiguracja sprawdza się bardzo dobrze - bo jak sobie ustawisz odpowiednio korekcje na ZoneControlerze dla grup to potem proporcje błysku masz takie jak ustawiłeś ale jak zmieni ci się np. odległość od obiektu lub natężenie oświetlenia (pierwszy przykład - sala weselna - tańce itp. - przy "kolorofonach") to TTL skoryguje siłę błysku nie zmieniając proporcji..
    Mozna tez po prostu wziac poprawke i zrobic korekte przy pomocy ISO, czy przyslony. Jak ustawisz lampy w odpowieniej odleglosci to tez beda rownomiernie oswietlaly to co potrzebujesz. Kwestia tego co potrzebujesz.
    Ja w zabawach ze strobingiem staram sie uzyskac konkretny efekt, a nie po prostu doswietlic fotografowana scene, bo do tego TTL jest faktycznie wygodniejszy.
    Kwestia tego co sie robi i ewentualnie pol godziny przygotowania wszystkiego przed zdjeciami.

    a widzisz.. niektórzy wolą wydać kasę raz a porządnie i mają i czym wyzwalać i czym błyskać ..
    ja wydałem kiedyś parę groszy na PT04 chyba ale jakoś mi słabo chodziły (jedne z pierwszych wersji)
    PT04 bylky faktycznie makabryczna chinszczyzna ktora raz wyzwalala, raz nie i do tego miala kilkanascie metrow zasiegu (a i to nie zawsze)
    Ale np Yongnuo sa wykonane o niebo lepiej, nie zdazylo mi sie jeszcze zeby nie blysly i dzialaja bez problemu.
    Jesli ktos uzywa lamp do zastosowan gdzie sensowniej jest uzywac ich w trybie manualnym i nie polegac na TTL'u. To nie ma sensu przeplacac za PW czy PK, za cene wyzwalaczy ktore takiej osobie beda sluzyly tylko za przedluzenie pewnej czesci ciala, lepiej dokupic kolejna lampe albo dwie.
    A jak ktos wie ze musi uzywac TTL'a to kupuje PW i jest po klopocie.
    Ostatnio edytowane przez Maver ; 28-08-2011 o 12:47 Powód: Automerged Doublepost
    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof Zagórski

  5. #5
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maver Zobacz posta
    Ja w zabawach ze strobingiem staram sie uzyskac konkretny efekt, a nie po prostu doswietlic fotografowana scene, bo do tego TTL jest faktycznie wygodniejszy.
    Kwestia tego co sie robi i ewentualnie pol godziny przygotowania wszystkiego przed zdjeciami.
    Manuala też zawsze przedkładam na ettl, bo ten ostatni lubi często dziwne rzeczy robić, zwłaszcza gdy palnik kontry znajdzie się bezpośrednio w kadrze, ale przy manualu też są często dość istotne ograniczenia, mówię tutaj o sytuacjach, w których albo nie wiemy jak daleko od lamp znajdzie się nasz obiekt (ale znajdzie się w ich polu świecenia i mniej więcej w tych kątach które sobie wymyśliliśmy), albo znajdzie się, ale będzie się poruszał i chcemy zrobić kilka zdjęć, a nie tylko to jedno na które ustawiliśmy lampy. Idealny przykład - zabawa weselna
    1) Manual : staję w dwóch miejscach od źródła światła ( 30-50 stopni na lewo albo na prawo od lampy) i czekam aż jakaś para wejdzie w "zasięg" lampy i jeszcze dodatkowo obróci się w miarę twarzami do niej. Rezultat : mało zdjęć, jeszcze mniej fajnych momentów itp itd.
    2) ETTL z lampą na stopce w sufit (ostatnio stwierdziłem, że sobie spróbuję podczerwienią) i mamy dość ruchome pole działania bo możemy chodzić równolegle do osi wyznaczonej przez palnik lampy offshoe (chcąc zachować dany kąt świecenia, ale oczywiście nie jest to konieczne), w razie co mamy też lampę na stopce i jak dzieje się coś niepowtarzalnego to też fota nam wyjdzie, a jako bonus mamy wspomaganie AF

    Także dla każdego coś miłego

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maver Zobacz posta
    No zgadza sie, ale skoro i tak trzeba dawac koretke dla TTL'a, to mozna rownie dobrze wyregulowac recznie moc blysku. O ile jeszcze w przypadku jednej lampy mozna zdac sie na TTL i to co on uwaza za odpowiedni efetkt na zdjeciu, ale w przypadku kilku i tak trzeba regulowac, korygowac itp...
    zależy jak dużo masz czasu na zabawy w ustawianie i czy nie zmienia Ci się odległość od fotografowanego obiektu.. w statycznych ujęciach studyjno/pozowanych masz 100% racji.. ale już w dynamicznie zmieniających się warunkach taka konfiguracja sprawdza się bardzo dobrze - bo jak sobie ustawisz odpowiednio korekcje na ZoneControlerze dla grup to potem proporcje błysku masz takie jak ustawiłeś ale jak zmieni ci się np. odległość od obiektu lub natężenie oświetlenia (pierwszy przykład - sala weselna - tańce itp. - przy "kolorofonach") to TTL skoryguje siłę błysku nie zmieniając proporcji..

    [QUOTE=Maver;996908]No zgadza sie, ale skoro i tak trzeba dawac koretke dla TTL'a, to mozna rownie dobrze wyregulowac recznie moc blysku. O ile jeszcze w przypadku jednej lampy mozna zdac sie na TTL i to co on uwaza za odpowiedni efetkt na zdjeciu, ale w przypadku kilku i tak trzeba regulowac, korygowac itp...

    Cytat Zamieszczone przez Maver Zobacz posta
    Tak ze moim zdaniem lepiej kase zainwestowac w kilka nawet najbardziej chinskich lamp i tanie wyzwalacze, niz wydawac wiecej kasy na wyzwalacze a potem nie miec czym blyskac. No chyba ze ktos ma jakies bardzo specyficzne potrzeby do ktorych TTL jest mu niezbedny. Z mojego malego doswiadczenia wynika ze zupelnie mi go nie brakuje w czasie zabawy z blyskamniem (jesli oczywiscie nie mam lampy na aparacie)
    a widzisz.. niektórzy wolą wydać kasę raz a porządnie i mają i czym wyzwalać i czym błyskać ..
    ja wydałem kiedyś parę groszy na PT04 chyba ale jakoś mi słabo chodziły (jedne z pierwszych wersji), i się wnerwiłem na chińszczyznę i mam teraz tt1 z AC3 i 2 x tt5.. i jestem bardzo zadowolony z tego zestawu..
    aha - i zarówno z 580 jak i 580II działają bez problemu - te problemy o których słychać dotyczą amerykańskich wersji PW.. w wersji EU nie występują raczej.. zasięg - też testowo jakieś 150m sprawdzałem i działało dalej był zakręt i nie sprawdzałem..
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •