Witam,
Trochę zbocze z tematu
mam pytanie czy ktokolwiek próbował zrobić własnoręcznie wyzwalacze? Mam znajomego elektronika który powiedział, że może mi takie zrobić w cenie najtańszej chińszczyzny, ale z lepszym zasięgiem i skutecznością (no i nie na wbudowanych akumulatorach a na AAA).
Czy to ma szansę powodzenia? Na co warto zwrócić uwagę? Może ktoś spotkał się z tym tematem w sieci?
ps.
Wie ktoś moźe gdzie w polsce da się dostać samą stopkę uniwersalną (do nadajnika) i gniazda PC (do odbiorników, chyba żeby użyć gniazd jack)?
Pozdrawiam
ja zrobilem. wykorzystalem modul alarmu samochodowego. ale to zabawa byla. w zaleznosci od ukladu bylo wyzwalanie lampy albo bezprzewodowy pilot.
pozniej kupilem chinczyka
"Kobietę łatwiej rozebrać wbrew jej woli, niż ubrać po jej myśli"