Nie o to chodzi. Mając tylko manualne lampy, możesz kupić sterownik 560-tx i sterować mocą/zoomem z sanek aparatu.
Chodzi o to, że jeśli zechcesz np. użyć lamp w słoneczny dzień, do doświetlenia z krótkim czasem, musisz mieć sterownik ("radyjko") z TTL. Podobnie jak np. przy reportażach na kilka lamp (choć czasem jedna jest w TTL, inne w kontrze jako M).
Zestaw z TTL daje większe możliwości, ale kosztuje więcej. Jeśli z góry wiesz, że nie potrzebujesz większych możliwości, że chcesz to traktować jako "studio" małym kosztem i w dowolnym miejscu, to TTL nie będzie Ci potrzebny.
Poczytaj jeszcze o tym drugim systemie (zgodnym z Canonem 600ex-rt), sterowanie "błyskowe" było u Canona "od wieków", jeśli teraz wprowadzili sterowanie radiowe to jest duża szansa, że też szybko nie zniknie. YN-622 zyskało popularność, bo ani Canon ani Nikon nie mieli radiowego sterowania lampami, ale skoro Canon ma własne, firmowe rozwiązanie, to można się spodziewać większego rozwoju właśnie tego systemu (oczywiście 622 nie zniknie zbyt szybko), przynajmniej tak mi się wydaje![]()