nie miałem ST-E2 w ręku, więc nie mam pewności, ale wydaje mi się, że gdzieś widziałem ją rozebraną i był to po prostu mały palniczek za czerwoną szybką, poza tym potwierdzałby to sposób sterowania lamp przez 7D (lampką błyskową) i przez 580EX (przedbłyskami głównego palnika).
no właśnie, i do tego jaka wygoda i małe (jedno!) urządzenie w studio.
no i właśnie o to chodzi - a nie da się go ustawić w tryb M?
bo dla samego eksperymentu kasy raczej nie wydam, ale gdybym miał pewność, to może....
na razie w studio używam po prostu zewnetrzną lampę błyskową ustawioną na M i 1/128 mocy z palnikiem w sufit. działa dobrze, jest wspomaganie AF, jest synchronizacja, tylko to klamot spory... :wink:
nic nie musisz wyłączać, stare lampy EZ nie mają E-TTL (tylko A-TTL) i one i tak nie błysną z cyfrowym body (jedynie w trybie M), ale wspomaganie AF działać będzie.
ma starą lampkę 200E i mogę ją wykorzystywać jako sam wspomagacz AF. tylko jak to wygląda? no i używa 4 x R6 co jest lekką przesadą.
już kilka razy myślałem o zakupie za kilka zł starej np. 300EZ i odcięcie z niej palnika, ale.... to wcale nie będzie takie proste :grin:
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Jeśli lampa jest zdjęta z body to niestety występuje przedbłysk komunikacyjny nawet gdy ona ma pracowac w trybie M.
Czyli ST-E2 także w trybie M da przedbłysk i odpali lampy studyjne za wczesnie.
tak jest w nikonie, nie widzę opcji by mogło to być zrealizowane inaczej w canonie.
Nikony, Canony (EOS 50e, AE1, AV1, T70) Olympus, Pentaxy, Minolta, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, Voigtlander, FKD (Praktica, Zenit, FED, Zorkij, Kiev, Smiena i to nie wszystko)
Standardowo podłączone ST2 nie wyzwala lamp studyjnych (inaczej - wyzwala niezgodniez przebiegiem migawki) Ale wystarczy odizolować styki zostawiając centralny. ST2 to wyłącznie palnik - nie ma żadnych diod ani niczego innego.
A w temacie wyzwala slave: proponuje skorzystać z opcji wyłączenia błysku w 580 II ustawionej jako master - pomimo tego lampa NADAL BŁYSKA słabiutko palnikiem by wyzwolić slava.
Nikony, Canony (EOS 50e, AE1, AV1, T70) Olympus, Pentaxy, Minolta, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, Voigtlander, FKD (Praktica, Zenit, FED, Zorkij, Kiev, Smiena i to nie wszystko)
w swietle dziennym, na otwartej przestrzeni spada nawet do metra i nigdy nie jest pewne. Master i slave u canona jest dobre do zabawy (mimo pełnej automatyki), u cioci na imieninach w pokoju 30m2. Jeśli chcesz robić coś poważnie i nie rozpraszać się ciągłym brakiem błysków kup wyzwalacze radiowe.
A ja mam dwa photixy i problem w tym, że chcę zamocować 430 EXII i 580 EXII, ale w jakiś bardziej stabilny sposób niż sanki odbiorników. Najpierw się napaliłem na kabelki PC-PC. Okazało się, że photixy mają jakieś nietypowe gniazdo, które jest szersze i nie wchodzi kabel PC (na siłę się da, ale wtedy łamią się blaszki wtyczki kabelka).
Później spróbowałem łączyć krótkim kablem (odbiornik -> stopka -> przewód synchro -> stopka -> lampa). I co ciekawe, z 430 wychodzi idealnie, a 580ka - loteria. :-(
O co chodzi?
ST2 używam praktycznie właśnie w ten sposób do wyzwalania lamp studyjnych - nic niczemu nie przeszkadza.
Co do systemu master-slave Canona.
Wciąz wydaje mi się że chyba jest niedoceniany. W zakresie studia o pow 80m (jasnoszare ściany) ST2 wyzwala systemowe lampy "zawsze i wszędzie".
ee... świeci słońce to wyskoczę na dwór policzyć co i na ile metrów...
Swieci ale zimno!!!!!
Przedmiotem testu była praca systemu m/s lamp Canona.
Lampą slave była 550 na statywie.
Master - 580 I i ST2.
Robię dokładnie pod słońce.W osi prostopadłej czyli "w mordę" 550 - 20 m strzał za strzałem.
Maksymalny kąt pracy z tej odległości - 20 stopni.
Zmiana odległości - z 5 m wali 100/100 z kąta 80(!) stopni do osi 550.
Podobne rezultaty po zamianie 580 na ST2. Przy czym - moje subiektywne odczucie że ST2 jest skuteczniejsze!
Zmiana miejsc: 550 trafia wprost pod słońce.
Pełne 100/100 spada do 15m a kąt zmniejsza się nieco.Ale - wystarczy ło lampę przesunać ciut dalej - w cień - i wszystko wróciło do normy.
Czyli (zabrakło mi wytrwałosci) jakby zadbac by słonce nie waliło bezpośrednio w korpus lampy chcoćby jakąs osłoną przeciwsłoneczną...?
Lampy były ustawione w ETTL; korpus na M 1/400
Na wszystkich zdjęciach palnik lampy wyglądał na światło kontrolowane - waliłem wprost w obiektyw.
Ostatnio edytowane przez hekselman ; 03-03-2010 o 15:45
czyli co? ST-E2 rzeczywiście i bez problemów wyzwala lampy studyjne?
jakie? w jakim trybie? bez żadnych pośredników??
no to super! :grin:
no proszę! dobrze wiedzieć, dzięki za test
problem może jednak być, gdy z odległej lampy będziemy chcieli zrobić faktycznie kontrę i ustawimy ją dokładnie za modelką...![]()
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader