Witam,

Podłączę się tu, bo trochę zgłupiałem po przeczytaniu różnych wątków i informacji o wyzwalaczach i lampach...
Planuję nabyć jakąś lampę błyskową (do 7D), w miarę uniwersalną, do zastosowań wewnętrznych i zewnętrznych. Na razie jedną, potem może jeszcze ze dwie.
I raczej bym chciał te lampy mieć na statywach, a co się z tym wiąże jakoś je wyzwalać. Bezprzewodowo wyzwalać.

Myślę o ofercie Yongnuo. Zarówno jeśli chodzi o lampy, jak i wyzwalacze.
I rozpatrywałem lampy YN-468 II i YN-568 II i do tego wyzwalacze.
Przy wyzwalaczach zgłupiałem. Nie będę podawał dokładnych typów, ale wg opisów są takie, które mogą być tylko odbiornikiem, tylko nadajnikiem, albo i tym i tym. To coś z końcówkami 602-605 (coś w tym stylu).
I ostatnio polecane są YN-622C, które też mogą być odbiornikiem i nadajnikiem. Ale do tego jest osobny sterownik YN-622C-TX.
O co tu chodzi i jak to naprawdę działa?
Czy jeżeli umieszczę na stopce aparatu (bez lampy) YN-622C i drugi taki sam na statywie pod lampą to lampa będzie wyzwolona, czy muszę jednak mieć na stopce aparatu YN-622C-TX?

I teraz "niechcąco" przeczytałem też o lampach, które mają już wbudowane sterowniki, np. chyba najnowsza YN-685 i starsza YN-500 (coś w tym stylu).
Czy ta pierwsza lampa (YN-685) może być w trybie master wyzwalaczem innych lamp?
Podejrzewam, że tak, ale muszę mieć ją na stopce aparatu, czego nie chcę. Dobrze myślę?

Podejrzewam też, że w moim przypadku (lampa na zewnętrznym statywie) najkorzystniej będzie kupić lampę YN-685 + sterownik YN-622C-TX i potem dokupywać tylko lampy z wbudowanym odbiornikiem. Tak?
Bo alternatywą są starsze lampy + zestawy sterownik z odbiornikami pod lampy.

Sorry, jeśli trochę namieszałem, ale właśnie taki mętlik mam w głowie...
A może jest lepsze, porównywalne kosztowo rozwiązanie?