Manuala też zawsze przedkładam na ettl, bo ten ostatni lubi często dziwne rzeczy robić, zwłaszcza gdy palnik kontry znajdzie się bezpośrednio w kadrze, ale przy manualu też są często dość istotne ograniczenia, mówię tutaj o sytuacjach, w których albo nie wiemy jak daleko od lamp znajdzie się nasz obiekt (ale znajdzie się w ich polu świecenia i mniej więcej w tych kątach które sobie wymyśliliśmy), albo znajdzie się, ale będzie się poruszał i chcemy zrobić kilka zdjęć, a nie tylko to jedno na które ustawiliśmy lampy. Idealny przykład - zabawa weselna![]()
1) Manual : staję w dwóch miejscach od źródła światła ( 30-50 stopni na lewo albo na prawo od lampy) i czekam aż jakaś para wejdzie w "zasięg" lampy i jeszcze dodatkowo obróci się w miarę twarzami do niej. Rezultat : mało zdjęć, jeszcze mniej fajnych momentów itp itd.
2) ETTL z lampą na stopce w sufit (ostatnio stwierdziłem, że sobie spróbuję podczerwienią) i mamy dość ruchome pole działania bo możemy chodzić równolegle do osi wyznaczonej przez palnik lampy offshoe (chcąc zachować dany kąt świecenia, ale oczywiście nie jest to konieczne), w razie co mamy też lampę na stopce i jak dzieje się coś niepowtarzalnego to też fota nam wyjdzie, a jako bonus mamy wspomaganie AF
Także dla każdego coś miłego![]()