Zazwyczaj lampę offshoe stawiamy daleko off shoe, co wiąże się najczęściej z tym, że lampa stoi raczej z boku, niż z przodu, więc rzucany wzorek zazwyczaj jest mało widoczny na przykładowej postaci.

Dodatkowo jedynymi zastosowaniami lampy offshoe w połączeniu z kompletną ciemnicą i braku możliwości dorzucenia czegoś, na co ostrość będzie można ustawić (sesje modelkowe = jeżeli focę z bardzo daleka, to proszę modelkę o wyciągnięcie komórki i przystawienie jej wyświetlaczem w moją stronę w takiej odległości, w której chcę mieć ostrość) są śluby, w których zazwyczaj focę obiekty w odległości zakresu wspomagania AF ze stopki, a odcinek [obiekt, lampa offshoe] idzie pod kątem 60-135 stopni do odcinka [aparat, obiekt], zatem wspomaganie z lampy offshoe jest w moim przypadku kompletnie bezsensowne.

Ustawiasz ostrość na ścianę? Mogę zobaczyć taką fotę?