hehehee wiecie tak przebrnełam przez ten wątek...i podziwiam Was za...twórcze i pomysłowe podejście do tematu![]()
dziwicie się, że tak trudno babe przekonać...a odwróćcie sytuacjeteż mielibyscie obiekcje na ich miejscu...
a co do tematu...to sposób na marudzenie chyba byłby najlepszyi najpierw pokazanie czegos drozszego a potem "zjechanie" na np tańsze szkiełko(jeśli zona sie nie zna)...dobrym sposobem jest zarazenie fotografia..tylk oto bardzo ryzykowne....bo mozna stracić aparacik
a babie jak sie cos spodoba to tak łatwo nie odda
![]()