Jak byłem żonaty, to metodą na "pieniądze z niepalenia" też co nieco się kupiło. Niestety, palę do dziś, a żona to już przeszłość
Niebawem dokupuję 85-tkę i coś białego...
Jak byłem żonaty, to metodą na "pieniądze z niepalenia" też co nieco się kupiło. Niestety, palę do dziś, a żona to już przeszłość
Niebawem dokupuję 85-tkę i coś białego...
C-F-K - forever
Czeka, nie czeka? W pewnych okolicznościach brak żony to duża zaleta. Czasem dziwię się młodym, że tak nierostropnie pchają się w trwałe związki. A później problem z ukryciem kolejnego zakupu.
Tylko Canon. Po 30 latach uzbierało się tego sporo
hehehee wiecie tak przebrnełam przez ten wątek...i podziwiam Was za...twórcze i pomysłowe podejście do tematu![]()
dziwicie się, że tak trudno babe przekonać...a odwróćcie sytuacjeteż mielibyscie obiekcje na ich miejscu...
a co do tematu...to sposób na marudzenie chyba byłby najlepszyi najpierw pokazanie czegos drozszego a potem "zjechanie" na np tańsze szkiełko(jeśli zona sie nie zna)...dobrym sposobem jest zarazenie fotografia..tylk oto bardzo ryzykowne....bo mozna stracić aparacik
a babie jak sie cos spodoba to tak łatwo nie odda
![]()
O łotry!
To ci popadłam w koleżeństwo!
No to - jako znający sie na męskiej naturze - doradźcie mi, jak przekonać męża, że 27-70 jest mi o wiele bardziej potrzebny niż nowy płaszcz..
Bo jak nie..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
24-70 oczywiście)
Ostatnio edytowane przez ewa_olsztyn ; 13-02-2008 o 18:43 Powód: Automerged Doublepost
Trochę się zna, a do pięciu - jako matematyk - bez trudu policzy. No a płacz odpada - umarłby ze śmiechu![]()
Jedziemy dalej..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
On nie zna się na samochodach w ogóle, zna się na poważnej matematyce, a tam wszystko jest absolutnie doskonałe. Jeździ wyłącznie rowerem, ewentualnie pociągiem, jeśli powyżej 200 km.
Zbyt łatwymi poradami zbywacie mnie Koledzy!
![]()
Hmm.. Poszedłeś na całość
A mi się przypomniało, że też gadaliśmy o jakichś nowych kanapach..
To przegrane mam!
FF powiadasz?
No teraz to mi się przypomniało czym fotografuję..
A niech to!![]()
Ostatnio edytowane przez ewa_olsztyn ; 14-02-2008 o 09:42 Powód: Automerged Doublepost
To porównaj sprzęt, który posiadasz do skryptów do matematyki, wydawanych przez Politechnikę Wrocławską, wtedy zrozumie na pewno![]()
Trzeba mieć w życiu jakieś priorytety, zwłaszcza że jako landszafciarz specjalizujący się w górach nie spędzam za dużo czasu w domu... a jak już jestem to i tak siedzę przed monitorem wywołując RAW-y albo czyszczę sprzęt, więc za bardzo nie przyglądam się temu co stoi po kątach :-)Hmm.. Poszedłeś na całość![]()
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Hihi... Popróbuję
Obawiam się jednak, że nawet jeśli pojmie, to powie: "dopiero co wydałaś na zabawki prawie moją półroczną pensję na uczelni!"
Trza mi się chyba przyczaić troszke![]()
A właśnie - jak jesteśmy przy siedzeniu nad zdjęciami...Trzeba mieć w życiu jakieś priorytety, zwłaszcza że jako landszafciarz specjalizujący się w górach nie spędzam za dużo czasu w domu... a jak już jestem to i tak siedzę przed monitorem wywołując RAW-y albo czyszczę sprzęt, więc za bardzo nie przyglądam się temu co stoi po kątach :-)
Masz jakieś argumenty na obronę przed czyms takim:
- Ja też tu mieszkam!
- Normalne kobiety to... (tu wstawić dowolną czynność domową szowinistycznie pojmowaną jako "babska")
- Jak można tyle kasy wydawać na zabawki, a nie mieć porządnych butów (czytaj - szpilek)
- W twoim wieku to już wypda spoważnieć!
(i podobne)
Będę wdzięczna, bo mój repertuar odpowiedzi sie kurczy, a jego repertuar - rozwija!!![]()