Tu sie z Toba zgodze (szczegolnie jak odwiedzamy tesciow, rodzine, znajomych) mam ZAKAZ schodzenia "ponizej f11" (zona wie ze musi byc wiecej wtedy widac wszystko a nie tylko twarze ostre i tlo), najlepiej strzelac na ZIELONYM (po przyjsciu do domu mona od razu objerzec a nie "lightroomowac"). Ona kocha ten aparat i ISa w "ostatnim zakupie" (24-105) i ulubiony program to ZIELONY KWADRACIK, no i oczywiscie zdjecia musza byc takie ze kupa wszystkiego dookola i ktos tam w srodku (nie za dobrze widac, lub tez tylko ktos w srodku). Jesli zdjecia nie "do kotleta" to co innego. Ale jak narazie nie ma oporow w "a kup sobie".