Ostatnio edytowane przez terminator ; 15-02-2008 o 08:13 Powód: Automerged Doublepost
No Kolego! Bardzo na serio! Żarty żartami, ale każdy z nas kombinuje, skąd wziąć kasę na dobry sprzęt, milionerzy tu nie zaglądają. A jak już się tę kasę ma, to zaraz się pojawiają wyrzuty sumienia, że się rodzinie od ust odejmuje..
A że nie ma lepszego lekarstwa na stressy niż śmiech, to się śmiejemy.
Bardzo na serio się śmiejemy, nie ma nic poważniejszego w życiu człowieka jak zdrowy smiech :grin: :grin: :grin:
__________________________________________________ ____
" W zasadzie dla Polaków nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia,
chyba że... muszą zbudować drogę."
A propos seriali - oglądałem dzisiaj fragment "Odyseusza" - ile się chłopina musiał nakombinować, żeby się wytłumaczyć, dlaczego tygodniowa podróż zajęła mu kilkadziesiąt lat: jakieś syreny, boginki, bogowie wiedzą co... a jemu się - tak na rozum - "ciurlać zachciało, ciurlać!"
EOS - conditio sine Kwanon...
no tak... ale nie do końca udana...bo jeszcze nie wie...swoją drogą ciekawe jak jej o tym powiesz?
a ja miałam na mysli sugestie e_o i Twoją odpowiedź, że z adresem pracy nie wypali![]()
pomysł dobry, jak zona go kupigorzej jak należy do "bystrych" babeczek, które tak łatwo nie dają się nabrać na takie oklepane hasełko
![]()
Patrząc na ten wątek, można uznać, że większośc kobiecej populacji w Polsce to przysłowiowe "mentalne blondynki", które nie potrafią liczyć, czytać, patrzeć, rozumieć, używać Internetu itd. :-)
I teraz się zastanawiam, czy to naprawdę mi się taka bystra żona trafiła, czy to koledzy tak nieładnie dają do zrozumienia że ich żony są... mniej bystre :-)