Cytat Zamieszczone przez Marcin Bajor Zobacz posta
A może to jednak założyciel wątku źle sformatował kartę? Sam przyznał, że nie jest pewien.
Dokladnie przy czym autor sam napisal ze sprzedawca poprosil go o zwrot aparatu a nie obiektywu.

Cytat Zamieszczone przez Marcin Bajor Zobacz posta
Przepraszam, ale nie rozumiem, na czym ta sztuczka miałaby polegać. Sprzedawca sam chciał się oszukać?
Nie. Pomyslalem ze sprzedawca nie mial zestawu (to kluczowe slowo) z 18-55 ale mial z 17-85. Postanowil wiec zamienic obiektywy zeby sprzedac to co klient zamowil droga internetowa.

Cytat Zamieszczone przez Marcin Bajor Zobacz posta
Zaskoczę Cię, wiem. Powiedz to założycielowi wątku. Ja sprzęt rozpakowywałem i sprawdzałem u sprzedawcy w domu.
No i tak nalezy postepowac

Cytat Zamieszczone przez Marcin Bajor Zobacz posta
Właśnie jestem po rozmowie tel. z rzecznikiem praw konsumenta.
Jest tak. Jeżeli umowa sprzedaży(paragon, umowa ustna też) dotyczyła innej rzeczy niż kupujący otrzymał i jest to rzecz droższa, dodatkowo sprzedawca żąda zwrotu tej rzeczy. To kupujący ma obowiązek to zwrócić(na koszt sprzedawcy). Kupujący wzbogacił się kosztem błędu sprzedawcy(pomijam to jak się zachowywał względem kupującego i inne teorie dotyczące oszustwa). W przeciwnym wypadku sprzedawca może wystąpić na drogę sądową z art. 286. § 1.
O i o to wlasnie mi chodzilo. Trzeba zwrocic ale w zyciu nie na wlasny koszt. Jeszcze zeby jechac do sklepu naprawiac ich pomylke .. kpiny normalnie. Z pocalowaniem w reke powinien przyjechac ich przedstawiciel i jeszcze jakis drobiazg przywiezc w prezencie. Tak sie to powinno odbyc w cywilizowanym kraju.

Pozdrawiam