W zgodzie z prawem czy nie kompletnie nie ma to wpływu na kwestie moralności. Ja bym oddał. Jeśli masz daleko to niech się sprzedawca pofatyguje. A oddałbym "za karę" dopiero po tygodniu czy dwóch. Będziesz miał okazję dobrze przetestować sprzęt a i sumienie czyste.