Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 23 z 23

Wątek: Stabilizacja matrycy, czy obiektywu? Czy ktoś to testował w porównywalnych warunkach?

  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dzik Zobacz posta
    ....... wiec teoretycznei stabilizacja w szkle powinna miec przewage.
    i nie tylko teoretycznie
    Bieda przeczy matematyce; gdy się ją podzieli na więcej ludzi, nie staje się mniejsza. » Gabriel Laub

  2. #22
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    45
    Posty
    48

    Domyślnie

    Dokładnie, małe drgnięcie aparatu na długiej ogniskowej daje już dużą zmianę położenia widzianego obrazu, ruchoma soczewka w obiektywie ma większą możliwość kompensacji tego zjawiska niż ruchoma matryca- takie jest moje zdanie.

  3. #23
    Coś już napisał Awatar tompac
    Dołączył
    Aug 2006
    Posty
    71

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dzik Zobacz posta
    Im wieksza ogniskowa tym amplituda drgan obrazu wieksza, wiec teoretycznei stabilizacja w szkle powinna miec przewage.
    pod dwoma warunkami:
    - że chcemy uzyskać różnymi ogniskowymi te same czasy - co jest awykonalne
    - że ruch soczewki w szkle ma większy skok jak matryca w korpusie - tego do tej pory nikt nie sprawdzał.

    w necie od czasu do czasu wypływają wywody o różnych amplitudach itd. wszystko cacy tylko nikt tych amplitud nie rozpatruje w funkcji czasu - oratorzy sprytnie manipulują drogą obrazu umyślnie zapominając o czasie w jakim ta droga jest pokonywana.

    teoretycznie to nie ma żadnej różnicy pomiędzy stabilizowaniem krótkiej i długiej ogniskowej, jeżeli założymy że przy ogniskowej 10mm dopuszczalny "nieporuszony" czas to 1/10s a w tym czasie obraz pozorny przemieści się o 1mm, to dla ogniskowej 500mm przy tym samym czasie to przemieszczenie wyniesie 50mm. nie ma takiej ale już przy czasie 1/500 przemieści się tez o 1mm - gdzie ta teoria dyskryminująca dłuższe ogniskowe?


    skuteczność stabilizacji zależy od paru czynników, w głównej mierze od predyspozycji i cech osobniczych fotografującego i jego zestrojenia (częstotliwości i amplitudy drgań) z parametrami konkretnej stabilizacji.
    Jakoś większość rozpatruje ruch do stabilizacji w "funkcji" drżenia rąk kiedy tak na prawdę ważniejsza jest stabilność całego ciała.
    innowierca


    -----------------------
    www.autofocus.pl
    -----------------------

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •