-
Tombas, powiem ci tak: nie musisz brać każdego zlecenia, wczoraj po raz kolejny doszedłem do tego starego dobrego wniosku, bo miałem podobny przypadek. Co z tego, że zrobisz kilka fotek z góry, jeden z bukietem na wspak czy inaczej, powiedz, na ilu fotkach ona może trzymać pana młodego na rękach??? potem się do ciebie ta półtonowa lala przyczepi, że "jej sie ona na fotkach niepodoba" i że zepsułeś jej cały ślub. Chyba, że kogoś dobrze znasz i wiesz, że ma dystans... przypomina mi się plener, któryt robiliśmy razem ze znajomym, pan młody miał zeza a ona zajęczą wargę, a potem były uwagi, że zdjęcia owszem ładne, tylko, że my jakoś je źle robiliśmy, bo oni jakoś na nich nie tak piękni, jak w rzeczywistości... wniosek: trzeba się szanować, chyba że że dla kasy zrobisz wszystko... poza tym jeżeli się jeszcze wahasz przeczytaj te durne odpowiedzi jakie otzrymałes na swego posta - dużo rad, tylko wniosków żadnych i jesteś tak samo zakręcony jak na początku, a to już chyba 5 - a strona "dobrych rad": panna młoda z panem młodym na rękach w kościele, w parku, na zbawie fiu, fiu, fiu nic, tylko korzystać...
Ostatnio edytowane przez wakeford ; 17-02-2008 o 10:44
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum