no wlasnie.. czy warto teraz kupowac nowego 350D? czy moze poczekac do premiery rynkowej 450D? tylko pytanie czy wtedy beda jeszcze dostepne nowe 350?
no wlasnie.. czy warto teraz kupowac nowego 350D? czy moze poczekac do premiery rynkowej 450D? tylko pytanie czy wtedy beda jeszcze dostepne nowe 350?
S45 user
a co z 400D?
Według moich obliczeń to 251 złotycha nie 550.
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/fil..._0_0_0_0_0_0_0
380 zł mówisz?
Nie kupuje się lustrzanek z gównianym wazonem zamiast obiektywu za ostatnie pieniądze. Kupno body to dopiero 1/10 wydatków związanych z tym sportem. A ty oszczędzasz 380 zł. Nie zrozum mnie źle, nie mówię, że to zabawa dla bogatych ludzi ale obawiam się, że "wytaniająć" możesz poczuć głębokie rozczarowanie po kupnie najtańszego zestawu. Może sie okazać, że fotki z S45 są lepsze.
ja nie rozumiem o co chodzi autorowi z czekaniem na 450d? jesli szkoda mu na 400d to nie bedzie szkoda na 450? ....
EOS 400d/BG-E3/kit/Canon 10-22 3.5-4.5/ Sigma 18-50 2.8 EX DG/Canon 70-200 F4 L/ Sigma 24-135 2.8-4.5/velbon sherpa 600r
www.djmal.pl
nie bierz 350 D.
Sam mam takiego i zdjęcia robie, ale teraz bym tego nie kupił.
Sprawdź 400 D - nie wiem czy dobrze pamiętam ale ma chyba jaśniejszą matówkę (?) - to bardzo ważne. W moim 350D matówka nie dość że mała (crop) to jeszcze jakaś ciemna. Może trzeba przetrzeć szmatą ? (żart).
Ostatnio kolega miał nikona D80, wziąłem to do oka przyłożyłem, i ....
kurcze niby też crop ale jak tam pięknie widać i wyraźnie przez ten wizjer....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
po 2 latach użytkowania 350 D moja odczucia są takie że przyjemniej mi się robiło Zenitem zdjęcia. Właśnie z powodu matówki. Co prawda w Zenicie ciemno jak cholera było, ale przynajmniej duża ! No i ta waga....
Ostatnio edytowane przez michal_sokolowski ; 28-01-2008 o 01:10 Powód: Automerged Doublepost
350D będzie tanieć, bo właśnie Canon wycofał go ze sprzedaży. Jeśli nowe 350D będą jeszcze dostępne to tylko z wyprzedaży magazynowych. Także raczej należy się spodziewać obniżek cen tego body.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner