Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
Pierwsze spotkanie to trochę teorii na temat podejścia do fotografowania i oswojenie się z samym studio. Takie założenia są chyba spełniane choć czasem może się wydawać że jest za tłoczno .

Propozycja np na drugie spotkanie osób które się zachęciły:
- ćwiczenie samodzielnego ustawiania lamp (większość osób na pierwszym spotkaniu jest zbyt niepewna/onieśmielona by dotknąć lampy) = max 3 osoby, każdy jakiś tam sobie pomysł przygotowuje ew. z pomocą Sergiusza coś ustawi.
- ćwiczenie ustawiania modelki. Dorota bardzo fajnie pozuje ale właśnie czasem nadaktywnie i robotę za fotografa czasem robi (dla jednych to zaleta, dla innych wada). Spójrzcie na zrobione zdjęcia i spróbujcie podobne pozy, spojrzenia, ułożenia, z inną dziewczyną. Jak Sergiusz się zgodzi to może znajdę jakąś chętną, mniej doświadczoną niż Dorota i ją uprzedzę by dała się fotografom 'układać' - to by było jakieś wyzwanie.
Bo ja zauważyłem ten problem ale już nie chciałem się wtrącać - w jakiej ciszy pstrykaliśmy, tylko wykorzystując (bez skojarzeń ) a nie współpracując z modelką .
Vitez dobrze prawi - fajnie jak Modelka sama się układa fotografowi do fot, mimo to chciałbym się naumieć panowania nad całością w studio co łatwym nie jest i zdaję sobie sprawę, że nie opanuję tego na 1, 2 czy 5 spotkaniach - trzeba czasu.
Mimo to chętnie podpatrzę lepszy w tym względzie od siebie - zawsze jest wtedy łatwiej.
Ok nie marudzić tylko foty dawać