Tak, Tak, pracuję nad tym tematem...
Kilka osób mnie pyta o czym będą warsztaty w tą sobotę. W dwóch słowach powiem jaki mam pomysł na to spotkanie.
W niedzielne bardzo późne popołudnie przez większość ludzi nazywane nocą przemierzałem Traktem Królewskim w poszukiwaniu mgły. Jak to bywa mgła była ale nie do końca tam gdzie powinna, czyli przynajmniej o trzydzieści metrów za wysoko. To może dzięki temu zajrzałem przez okno jakiejś galerii położonej nieopodal gmachu ASP. To co tam zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Tu dodam, że najczęściej jest tam wystawiane malarstwo. Tego dnia jednak ściany zdobiły sporych rozmiarów fotografie. A na nich naprawdę piękne dziewczyny w strojach prawie kompletnych jak u biblijnej Ewy. Prawie bo listek figowy został zastąpiony drobnymi częściami damskiej garderoby. Ten przepiękny widok spowodował, że twarz przykleiła mi się do szyby przez co nie mogłem oderwać od zdjęć oka. Następnego dnia pogmerałem w internecie ale jak to zawsze w miejscu gdzie wszystko powinno być to akurat tego nie ma. Na stronie galerii są inne zdjęcia a na stronie autora jest jakoś wszystko razem i nie mogę podać linka do zdjęcia. Tak, że nie pozostaje nic innego jak spacerek na Krakowskie Przedmieście. Ale uwaga! Można przykleić się do szyby!
Figura Doroty jest jak najbardziej pasująca do oglądanego tematu i myślę, że w tym kierunku zrobię spotkanie aby przynajmniej nieco się zbliżyć do oglądanych zdjęć. Przed długim weekendem czy raczej w jego czasie można sobie pozwolić na odrobinkę luzu. :-D