Ok. 35mm w zoomie, to najsłabsza ogniskowa. Bierz 35L (różnica w kolorach i kontrastach jest bardzo widoczna). Zakochasz się w tym obiektywie. Super sprawa. Porobisz nim fotki przez 2 miesiące i może wtedy zapragniesz szerokiego kąta i kupisz sobie za dozbierane za ten czas 17-40. Fotki z 35L są tak żywe, że ludzie, którzy nie interesują się fotografią są zachwyceni plastyką i kolorystyką fotek. Na tym obiektywie możesz robić portrety od 2.0. Bawić się ostrością (np. tylko oko ostre) przy 1.4 itd.