Strona 14 z 19 PierwszyPierwszy ... 41213141516 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 189

Wątek: Gdzie się uczyć?

  1. #131
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    stolyca
    Posty
    231

    Domyślnie

    padło kilka razy pytanie, odpowiedzi nie widzialem a tez mnie to ciekawi, konkretnie studia podyplomowe, wiekszosc to widze ze jest studium policealne, pytam poniewaz ciekawi mnie czy wchodzi w gre finansowanie takich studiow przez PUP, bo tam jest mowa tylko o podyplomowych .

    Dla wlasnej przyjemnosci wolalbym cos wspolnego z fotografia, ale jak ktos wczensiej wspomnial z rozsadku lepiej tez cos innego, dla tego interesuje mnie kierunek bezposrednio spokrewniony z fotografia, mianowicie grafika, mozecie olecic jakies studia podyplomowe zwiazane z tym kierunkiem, ewentualnie kursy szkolenia ?? mowa o warszawie

    pozdrawiam

  2. #132
    Coś już napisał Awatar m2k
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    75

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    (...) bo jako fotograf to albo 2000-2500zł jako fotorepo gazetowy (i codzienny zapieprz, stres że nie zdążysz, męczenie się z problematycznymi ludźmi itp itd - nędzna robota jak na przyszłość) albo otworzenie właśnego zakładu foto no i wtedy wdychanie chemii 8h/dzień, legitymacyjne, paszportowe, klasowe, tablo, ślubne, studniówki. Albo pozostałe dwie gałęzie : produktowe i fashion, o których wiem trochę mniej. Fotografia jako jedyny zawód na przyszłość to słaba opcja - trzeba się nieźle nalatać i nakombinować i łapać zlecenia, żeby wyżyć i zapewnić dobry byt rodzinie (nie mówiąc o kasie na nowy sprzęt ^^).
    A co z fotografią reklamową? Akurat znam kilka osób z tej branży, zresztą uczyłem się fotografii reklamowej i wiem, że jeżeli jesteś w agencji, to dobrze zarobisz. Zazwyczaj zleceniami od konkretnych (dużych) klientów. IMHO trzeba mieć świetne portfolio (a co za tym idzie opanowany doskonale warsztat i sporo doświadczenia).

  3. #133
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    No właśnie ludzi z tej odnogi nie miałem przyjemności poznać, więc nie wiem za dużo, ale znowu bazujesz tylko na tym, czy aktualnie ktoś cię potrzebuje i możesz raz dostać zlecenie, a raz nie i pusty gar na kuchence...

  4. #134

    Domyślnie

    W agencjach reklamowych można dobrze zarabiać i się przy tym sporo nauczyć - jednak rynek jest dość nasycony. Zlecenia od czasu do czasu są raczej nie życiowe
    Zawsze można próbować sprzedawać swoje zdjęcia na stockach - zarabia ktoś z Was na takich stockach? Gdzie zdjęcie jest sprzedawane za drobne kwoty ale za to wielokrotnie?
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    sd as sasd ddddfff fff
    Ostatnio edytowane przez karlito3 ; 25-01-2011 o 00:15 Powód: Automerged Doublepost
    moja strona o bezczeszczeniu fotografii -> dymkuj.pl - fotki z dymkiem

  5. #135
    Coś już napisał Awatar m2k
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    75

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    (...) ale znowu bazujesz tylko na tym, czy aktualnie ktoś cię potrzebuje i możesz raz dostać zlecenie, a raz nie i pusty gar na kuchence...
    Jak dużo zarabiasz (np. 10-20 tys. za zlecenie), to nawet jak przez kilka mies. nic nie złapiesz, to przeżyjesz. Zawsze wtedy możesz robić coś innego, nie tylko dłubać w nosie i patrzeć się w sufit ;-)
    Oczywiście mówię o dobrych agencjach, bo tam mozna tyle ściągnąć. Doświadczenie, opanowanie warsztatu i przede wszystkim dokładność to już niestety podstawa, bo jak spartolisz jedną/dwie roboty, to jest to początek Twojego wypadania z rynku :-(

  6. #136
    Dopiero zaczyna Awatar DmS
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    27

    Domyślnie

    Przeczytałem cały wątek i nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie - poszukuję studiów - fotograficznych ale z najwiekszym naciskiem na fotoreportaz, bez zadnej chemi i analogów. Szukam cały czas kierunków o takiej tematyce i cięzko znaleźć. Rejonowo chodzi mi o dolną Polskę, ale jak ma ktoś jakaś propozycję to proszę pisac, byłbym wdzięczny za wszelkie odpowiedz i sugestie

  7. #137
    Coś już napisał Awatar m2k
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    75

    Domyślnie

    DmS, uczęszczałem do Akademii Fotografii w Warszawie na kierunku Reklama. Bardzo polecam, bo dużo można się nauczyć na wyższym poziomie. Nie tylko profesjonalnego przygotowania sesji dotyczących robienia zdjęć na potrzeby reklamy, jak i zaawansowanej obróbki graficznej w PS.
    Na kolejny rok chciałem zapisać się na AF na kierunek reportaż, ale po rozmowie z kilkoma osobami z AF zrezygnowałem. Powiedziano mi, że reportażu nie da się za bardzo nauczyć. To znaczy nie wychodzisz w plener z fotografem (nauczycielem), który pokazuje Ci na konkretnych sytuacjach, jak robić dobre zdjęcia reportażowe. Są jakieś 2 wyjścia w plener, ale wszyscy trzaskają foty, które później ktoś (pewnie trener) ocenia. Natomiast większość czasu spędzasz w pracowni, gdzie trener opowiada głównie teoretycznie o reporterce. Jak na 8 tysi, jakie teraz chyba kasują za roczny kurs, to trochę słabo :-)
    Chętnie posłucham kogoś, kto był w jakiejś szkole, gdzie nauczono go reporterki :-)

  8. #138
    Dopiero zaczyna Awatar DmS
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    27

    Domyślnie

    to taka samą AF mam w Krakowie - to ich filia tylko oni kasują tyle na rok, ze masakra. 6 tys gotówka, 7 tys przy ratach, to masakra. Czy rzeczywiscie poziom nauki tam fotografii jest wart tylu pieniędzy??
    C6d

  9. #139
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Gdynia
    Wiek
    34
    Posty
    206

    Domyślnie

    @DmS Szczerze? Nie. Jestem teraz w EAF w Warszawie i mówię: NIE!

    Nie poszedłbym drugi raz do tej szkoły, myślę, że te wszystkie szkoły to na jedno kopyto

  10. #140
    Coś już napisał Awatar m2k
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    75

    Domyślnie

    A ja polecam. Dlaczego? To zależy od kierunku i prowadzącego. U mnie był Tomek Albim i świetnie się z nim dogadywałem. Wiem też, że na moim kursie były osoby, które kompletnie nic nie wyniosły z tej nauki. Kwestia chęci, zaangażowania. Ja płaciłem 6k, teraz jest chyba 8. Ludzie z Krakowa dojeżdżali do Warszawy, bo było ich za mało, żeby AF otworzyła kurs w Krakowie.

Strona 14 z 19 PierwszyPierwszy ... 41213141516 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •