Strona 26 z 34 PierwszyPierwszy ... 162425262728 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 251 do 260 z 335

Wątek: Żona fotografa, jej ciężka dola

  1. #251
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Radom
    Wiek
    54
    Posty
    647

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pn_
    Ja mam staz 8,5 lat, a wlasciwie 12 zwiazku, w miedzyczasie zostalismy rodzicami dwoch chlopakow w tej chwili 5,5 i 2,5, nie mamy przed soba tajemnic, mamy od zawsze wspolne konto i wspolne decyzje o powazniejszych wydatkach, wszystko dziala swobodnie i naturalnie, bez jakichkolwiek konfliktow.
    pozostaje życzyć Ci - oby tak dalej... choć nie wierzę w ideały w codziennym życiu, ale to moje zdanie
    Pozdrawiam
    Marek

  2. #252
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Góra
    Wiek
    66
    Posty
    472

    Domyślnie

    Pn_ gratulacje, tak trzymaj!
    A w meritum. Może ten problem z żonami jest wydumany. Popatrzmy na sprawę tak. Mechanik samochodowy kupuje do warsztatu komputer diagnostyczny (cena co najmniej 1DsmkII + kilka dobrych szkieł). Co ma do tego żona mechanika? Więc jeśli chodzi o żony fotografów to chyba sytuacja jest podobna. Temat i jego dramaturgia dotyczą raczej żon fotoamatorów.

  3. #253
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kocis
    Pn_ gratulacje, tak trzymaj!
    A w meritum. Może ten problem z żonami jest wydumany. Popatrzmy na sprawę tak. Mechanik samochodowy kupuje do warsztatu komputer diagnostyczny (cena co najmniej 1DsmkII + kilka dobrych szkieł). Co ma do tego żona mechanika? Więc jeśli chodzi o żony fotografów to chyba sytuacja jest podobna. Temat i jego dramaturgia dotyczą raczej żon fotoamatorów.
    Może i raczej, ale mój znajomy fotograf może i z zakupem akcesoriów nie ma kłopotów lecz gdy mógł zakupić cały nowy zakład foto to żona stanęła mu na przeszkodzie. I kolega szczerze żałuje, bo teraz z perspektywy czasu wie, że uciekła mu szansa na istotne zwiększenie dochodów.

  4. #254
    Pełne uzależnienie Awatar Venio
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Katowice
    Wiek
    38
    Posty
    1 084

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KMV10
    Może i raczej, ale mój znajomy fotograf może i z zakupem akcesoriów nie ma kłopotów lecz gdy mógł zakupić cały nowy zakład foto to żona stanęła mu na przeszkodzie. I kolega szczerze żałuje, bo teraz z perspektywy czasu wie, że uciekła mu szansa na istotne zwiększenie dochodów.
    Wszystkiemu winna jest baba :P

  5. #255
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Góra
    Wiek
    66
    Posty
    472

    Domyślnie

    KMV10 - zgoda, ale zakup nowego studia to kasa rzędu 80 do 150kzł, zależy jaki wariant się wybierze (to są szaczunki optymistyczne). I to trzeba odnieść do dochodu, czyli uwzględnić, przez ile lat następować będzie amortyzacja. Przy takich wydatkach (inwestycjach) niezbędne jest mieć pod ręką kogoś, kto trzeźwo patrzy na sprawę.
    U mnie próg inwestycyjny to 25% rocznego dochodu. Dzięki temu od wielu lat rozwijam firmę bez kredytów. A ile okazji do zbankrutowania minęło mi koło nosa? Tego się nie dowiem.

  6. #256
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kocis
    KMV10 - zgoda, ale zakup nowego studia to kasa rzędu 80 do 150kzł, zależy jaki wariant się wybierze (to są szaczunki optymistyczne). I to trzeba odnieść do dochodu, czyli uwzględnić, przez ile lat następować będzie amortyzacja. Przy takich wydatkach (inwestycjach) niezbędne jest mieć pod ręką kogoś, kto trzeźwo patrzy na sprawę.
    U mnie próg inwestycyjny to 25% rocznego dochodu. Dzięki temu od wielu lat rozwijam firmę bez kredytów. A ile okazji do zbankrutowania minęło mi koło nosa? Tego się nie dowiem.
    Kumpel miał na to pieniądze. To mógł być tylko zysk. Zmiana lokalu z zadupia na główną ulice głównego miasta... Gdzie tu straty, chyba by trzeba chlać na umór aby się nie dorobić zysków...

  7. #257
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    gdynia
    Wiek
    52
    Posty
    63

    Domyślnie

    Widzę tylko narzekanie. A co powiecie na to:
    Początkowo wiodłem kawalerskie, wygodne życie. Posiadałem wówczas EOSa 33, EOSa 500N i starą Practicę. Pojawiła się żona i niby powinny się zacząć problemy. A tu nic. Jest nawet lepiej. Sama namówiła mnie najpierw na Powershota G5 a teraz ku uciesze nas obojga na EOSa 10D. Tak się akurat złożyło, że z racji zawodu obydwoje zajmujemy się informatyką, a z racji zamiłowania - FOTOGRAFIĄ. Wszytko zalezy od tego kim jest osoba, z którą się jest

  8. #258
    Coś już napisał Awatar Hallgerd
    Dołączył
    May 2005
    Wiek
    56
    Posty
    67

    Domyślnie

    To prawda, chłopaki tylko narzekają i nie wiedzą jak im dobrze, że mają żony. Bo baby to mądre stworzenia, wiedzą, że chłopcom do szczęścia potrzeba trochę zabawek, a że gderają czasami - to dla zasady. Gorzej z mężami, jak czytałam posty Reno to wypisz, wymaluj mój przypadek (po co zrobiłaś zdjęcia jakimś drzewom?? Wiesz ile to kosztuje? - to jeszcze z czasów analoga) Od roku zbieram na lusterko już się z tym jakoś oswoił, chociaż początki ciężkie były. Na szczęście nie wie ile takie cudo kosztuje i na razie żyje w błogiej nieświadomości, że zakupy się na tym nie skończą, a niech ma tymczasem spokojne sny, a później trzeba będzie powiedzieć, że dokupimy tylko taki obiektywik za parę stówek. Problem tylko z tym, że on nie kupuje sobie biżuterii ani kiecek, więc nie mogę mówić coś za coś.

  9. #259
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez uldum
    Widzę tylko narzekanie. A co powiecie na to:
    Początkowo wiodłem kawalerskie, wygodne życie. Posiadałem wówczas EOSa 33, EOSa 500N i starą Practicę. Pojawiła się żona i niby powinny się zacząć problemy. A tu nic. Jest nawet lepiej. Sama namówiła mnie najpierw na Powershota G5 a teraz ku uciesze nas obojga na EOSa 10D. Tak się akurat złożyło, że z racji zawodu obydwoje zajmujemy się informatyką, a z racji zamiłowania - FOTOGRAFIĄ. Wszytko zalezy od tego kim jest osoba, z którą się jest
    Aż tu nagle przychodzi menopauza i w zasadzie nie poznaje się kobiety, którą wzięło się za żone

  10. #260
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    A mi żona zasugerowała, że w sumie ten nasz PD7X jest już trochę zmaltretowany, odpada mu klapka, do tego jedną kartę w Axalpie zgrał nie do końca poprawnie... więc może by sobie ten nowszy model (PD70X) sprawić? :-) Inna sprawa, że to ona jest głównym operatorem databanku na imprezach

Strona 26 z 34 PierwszyPierwszy ... 162425262728 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •