Po ożenku - niekoniecznie (to właśnie zależy od stopnia "wredności" przyszłej żony). U mnie się nie zmieniło, czym się chwalę przy każdej okazji ;-) Natomiast dzieci to i owszem... no chyba że naprawdę "nie ma się co robic z kasą"Zamieszczone przez stolo
I właśnie dlatego mam zamiar sobie sprawić wszystkie zabawki zanim się te dzieci pojawią :-D