W!
Nie sa po to, aby rozwozic do domow oficerow. Ufundowania taksowek byloby duzo tansze, nawet. Po drugie, mlody szczyl z mojej rodziny osobiscie po imprezie w Szytnie 'odwozil' migiem do Gdyni oficera. Jak zawsze w zamknietych spolecznosciach rodza sie patologie.
Zdrowko