Jak na fotoreporterskie co straszna cienizna. Stawiam na wojaka, amatora foto. Nie wierzę, że pstryk z Faka nie podszedłby bliżej, to raz, a dwa - jeśli nie - to na bank lepiej by wymyślił te ujęcia.
Zostawili nawet exifa. Teoretycznie wojskowy mógł mieć tego D70. Ale możliwe jest też, że aparat dostał od agencji, bo zwykły fotoreporter po prostu by się nie dostał.