Jak na fotoreporterskie co straszna cienizna. Stawiam na wojaka, amatora foto. Nie wierzę, że pstryk z Faka nie podszedłby bliżej, to raz, a dwa - jeśli nie - to na bank lepiej by wymyślił te ujęcia. Mój znajomy pojechał, ale nie wszedł do lasu...