Tajemnica, tajemnica...
Widzicie co się dzieje w temacie żołnierzy z Iraku.
Tajemnica, tajemnica...
Widzicie co się dzieje w temacie żołnierzy z Iraku.
A to dlaczego? Spadł przy podejściu czy odejściu (do drugiego podejścia)? W AIP Polska ILS (LLZ i GP) na tym lotnisku jest opisany jako niecywilny i "oblatywany" od wielu już lat. Wiesz może dlaczego?
Jeśli nagle ginie w niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach dowództwo jednej z wojskowych baz lotniczych, wg mnie powinna to być najwyższa tajemnica państwowa a z racji takiej a nie innej działalności mediów, maksymalna dezinformacja ze strony wojska pod sankcją zdrady!
Wojsko to nie jest klub paintballa, żeby po nieudanej zabawie pokazywać jak w BigBrotherze płacząco wylewnych mundurowych i jeszcze oskarżać ich, że coś próbują ukryć. - Dopiero jak wszystko zostanie wyjaśnione, wtedy ewentualnie można coś oficjalnie podać już trochę bardziej zgodnego z prawdą.
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\
Czyli ILS (jego brak) jednak nie jest bez znaczenia dla tego przypadku.
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\
Za dużo i tak się nie dowiemy. W wojskowych samolotach nie ma drugiego rejestratora zapisującego rozmowy w kokpicie pilotów. Jest tylko rejestrator parametrów lotu. Więc jeśli wina leży gdzie indziej niż w sprzęcie, to tajemnica została zabrana do grobu.
Czy naprawdę musicie w tym wątku dywagować o sprawach o których w większości nie macie zielonego pojęcia? Niedobrze mi się robi. Tak samo niedobrze jak wtedy gdy słucham kretyńskich pytań dziennikarzy albo czytuję debilne artykuły o awaryjności F-16.
Robiłem na tym lotnisku zdjęcia, także lądującym samolotom CASA. To jest ogromny teren otoczony lasami. Samo lotnisko jest bardzo bezpiecznie umiejscowione i przy prawidłowym podejściu lądowanie jest fraszką. Nawet bez ILS, kiedyś tego w wojsku nie było, samoloty były dużo bardziej przestarzałe i się lądowało. Jak? Zainteresowani wiedzą.
Czemu doszło do katastrofy? Każdy kto ma o tym jakieś pojęcie wie, że na proste pytania bardzo często nie ma prostych odpowiedzi. Po to są komisje i naprawdę wyniki ich działania mogą być znane dopiero po kilku miesiącach.
Nie piszcie bzdur o zakładach pilotów, nikt sobie jaj nie robi mając takie szyszki na pokładzie. Za dużo się naoglądaliście głupich zachodnich filmów.
Mój przyjaciel, który w Mirosławcu bywa częściej niż u własnej matki stracił w tej katastrofie wielu dobrych znajomych i przyjaciół, chyba wszystkich poległych znał osobiście i dobrze wiem jak może wnerwić czytanie takich steków bzdur przez ludzi mających o tych sprawach dużą i obiektywną wiedzę.
Co do samych zdjęć czy filmu... zapewne zostało to nakręcone przez jakiegoś żołnierza i ja też bym się wnerwił, gdyby taki ktoś sprzedał nagranie do prasy. Dla mnie facet jest do natychmiastowego wywalenia ze służby i są na to paragrafy. Tacy ludzie w jakichkolwiek służbach nie są mile widziani.
FOTOINKWIZYTOR
Marantz pewnie masz rację, nie wypowiem się na temat wątku ale słowo polegli jest dla mnie intrygujące, czy mamy jakąś wojnę w kraju - zginęli w katastrofie dla mnie starczy
Dobre body, palnik oraz szkiełka: Canon EF 50/1,8 II, Canon EF 100 f/2.8 Macro USM, Canon EF 70-200/4 L, Canon 35 1.4 L, canon 17-40/4L, canon fish eye, 24-105/4L, Bilora 1122 i inne drobiazgi
Jakby tego nie nazwać, chyba każdy wie o co chodzi, prawda?
Generalnie media jak zwykle robią ze wszystkiego sensację, często osiągającą rozmiar histerii. Choć w tej sytuacji i tak jest "lepiej", niż po zeszłorocznym wypadku autobusowym. Wtedy to już nie dało się tego słuchać, a żałoba była wszechobecna na siłę...
Zastanawiam się czy nie da się przyjąć faktu katastrofy ze smutkiem i współczuciem? Ale takim bez hucpy i histerii...
Pozdrawiam
Jak na fotoreporterskie co straszna cienizna. Stawiam na wojaka, amatora foto. Nie wierzę, że pstryk z Faka nie podszedłby bliżej, to raz, a dwa - jeśli nie - to na bank lepiej by wymyślił te ujęcia. Mój znajomy pojechał, ale nie wszedł do lasu...