Gdzie robicie odbitki?

**kane** · 05-01-2006, 19:17

http://www.fotonet.info

a tu mozna odebrac osobiscie:
http://www.fotonet.info/index.php?&a...punkty_przyjec

aha i wysylajac przez programik jest taniej

**woyd** · 18-03-2006, 01:32

Zabawie się trochę w archeiloga

Odebrałem dziś zdjęcia z Empiku. Wrzucałem je online - odbierałem w Gorzowie. Wysłałem 60 zdjęć z 2 imprez: balu przedszkolaków i ślubu brata. Zauważyłem, że zdjęcia ze zbliżeniami twarzy lub odkrytych części ciała mają dziwny, żółtawy zafarb, mimo, iż na monitorze wyglądają naturalnie (oglądałem na kilku monitorach).

Czyżby Empik tak źle stał z jakością ?? Ktoś miał jeszcze takie "przygody" z Empikiem ??

**Jac** · 18-03-2006, 01:38

z tylu na kazdej odbitce masz informacje o uzytych korektach przez lab N oznacza neutral jesli sa jakies cyferki to laboludki wprowadzily korekte 'auto'

, niestety takie czasy

**lukasz_mar** · 18-03-2006, 12:12

Zamieszczone przez woyd

Zabawie się trochę w archeiloga

Odebrałem dziś zdjęcia z Empiku. Wrzucałem je online - odbierałem w Gorzowie. Wysłałem 60 zdjęć z 2 imprez: balu przedszkolaków i ślubu brata. Zauważyłem, że zdjęcia ze zbliżeniami twarzy lub odkrytych części ciała mają dziwny, żółtawy zafarb, mimo, iż na monitorze wyglądają naturalnie (oglądałem na kilku monitorach).

Czyżby Empik tak źle stał z jakością ?? Ktoś miał jeszcze takie "przygody" z Empikiem ??

Ja też skorzystałem z ich usług i mam wrażenie, żę zdjęcia są z kolei w tonacji różowej. Na zdjecia czekałem ponad tydzień. Gdy zamawiałem zdjęcia to poprosiłem o profil kolorów maszyny aby skalibrować monitor. Dostałem odpowiedź, żę takowego nie posiadają do udostępnienia. Natomiast ich pracownicy mają tak ogromne doświadczenie, żę perfekcyjnie dopasowują kolory. Z odbitek ogólnie nie jestem zadowolony i nie polecam, mimo iż dewizą empiku jest "kontrolowana jakość usług". Mam nadzieję, żę Empik coś zmieni w obsudze klienta bo stara dewiza brzmi: jeden zadowoloy klient to 10 nowych , a 1 niezadowolony to 100 straconych potencjalnych klientów.

**Vitez** · 18-03-2006, 12:15

Taka procedurka na szybko ktora raczej "moze sie udac" :

1) i monitor i program (Photoshop?) do edycji zdjec na sRGB
2) zdjecia w aparacie czy wolane z RAW rowniez sRGB.
3) Kalibracja monitora wg wybranego przez siebie poradnika w necie (google.com - kalibracja monitora).
4) Obrobka zdjec tak by na monitorze wygladaly OK
5) oddawac do labu z adnotacja "BEZ KOREKTY" - powinno byc OK

Jesli jednak ni wyjdzie OK to trzeba sie z profilem labu bawic co jakis czas.
A jesli ktos chce bardzo wiernego oddawania kolorow praktycznie zawsze (reprodukcje obrazow, zdjecia przedmiotow, niekombinowane landscape, zdjecia laboratoryjne itp) - to tu ustepuje miejsca forumowym specom od software'owo-sprzetowej kalibracji, przestrzeni barwnych, profili i wydrukow 8)

**nikczemnik** · 18-03-2006, 13:14

storm: A który z Profilabów potraktował Twoje fotki w taki "PROFI" sposób?

**FOTOGRAF** · 07-03-2007, 22:15

a czy ktos z was korzystal z uslug tego labu?
http://www.lab-net.pl/

**michalab** · 12-03-2007, 23:10

Z plików cyfrowych kiedyś robiłem w profilabie na wolskiej lub profilabie express na Natolinie - zamawiane przez labfoto.pl były znacząco tańsze niż przez ich własny serwis. Potem robiłem w Empiku w domach centrum, też zamawiane przez internet. A ostatnio zrobiłem w fotonecie. Wszędzie jakość była różna w zależności od zamówienia (niestety) trafisz na lepszego laboranta lub lepszy dzień lepszego laboranta i wychodzi lepiej, albo na świeższą chemie, nie wiem od czego to zależy. Wszędzie było jednak w miarę dobrze. Największą powtarzalność dawał o dziwo profilab express na KEN na Natolinie.

A z negatywów robiłem w Profilabie na Wolskiej, na dzikiej, w Foto relax i małym labie na Meander (też Natolin). Ten ostatni był bez porównania najlepszy, na Dzikiej też potrafili dobrze zrobić, ale zdarzała się im też kaszana. Na meander nigdy! Może dlatego, że przy Frontierze pracują tam tylko dwie osoby (to była jedna z pierwszych Frontier w Warszawie) A że mieszkałem obok przez kilkanaście lat, to zrobiłem tam tysiące odbitek.

Pani przyjmująca zlecenia jest miła, pani która pracuje przy labie trochę mniej, pan który pracuje przy labie wcale nie jest miły, właściciel jeśli pojawia się to tylko straszy klientów :-).