Nie broniła się wbrew pozorom, pokazywała ile chce za zdjęcie
No to prawie jak ja, z tym że zamiast 17-70 miałem tamrona 17-50 a zamiast 55-250 miałem 70-200/2,8L (ach, ten AF!)
Miałem też 28-80/3,5-5,6 ale nie wyjąłem z torby i 50/1,8 ale on tylko kilka razy na analogu siedział.
Zasilanie - grip a w nim dwa zamienniki, codziennie robiłem 300-400zdjec, wieczorem aparat i tak pokazywał pełne baterie a i tak je dla spokoju ładowałem.
Pamiec - 1,5GB ale 10d ma małe pliki wiec zawsze 1GB wystarczał, codziennie wieczorem lub 2x dziennie zgrywałem do laptopa - polecam - można na bierząco ocenic i skorygowac błędy i kolejne zdjęcia w tych samych warunkach robic juz lepsze.
A, robiłem dużo jpg-ów np. jadąc przez miasto dorożką i jadąc właściwie chodnik na 200mm serią, rawy raczej ze statku - krajobrazy.