
Zamieszczone przez
Kubaman
mam wrażenie, że część kolegów czyta bokiem
Rozmowa dotyczyła krytyki 450D poprzez - niesłuszny moim zdaniem - pryzmat oczekiwań osoby nie będącej docelowym dla tego produktu odbiorcą. Stąd mowa o segmentach. Co to ma do porównań - nie mam pojęcia.
Clue sprawy tkwi w określeniu własnych potrzeb, i to jak się okazuje często bardzo trudno przychodzi. Bo wychodzi, że wszyscy chcą mieć puszkę profesjonalną (bo jak pisałem ona w przekonaniu wielu definiuje ich status wśród braci fotograficznej), ale w cenie amatorskiej, w dodatku mając spore wątpliwości co do rozwiązań technicznych konkretnych modeli.