Jeśli rozpatrywać tą wizualizację jako studium możliwości, to jak pisałem podoba mi się.

Nie będę jednak się zastanawiał, co bym zmienił, ani oceniał szczegółów, gdyż oceniam architekturę od praktycznej strony, wykańczałem dom przez ostatni rok i musiałem niestety podejmować dziesiątku decyzji klasy "no fajne, ale nie praktyczne", więc... no zmęczony tym jestem