Proszę uprzejmie:
cyt: "jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę lub wymianę na nowy, chyba , że wymiana lub naprawa są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów(...)"
Nie ma słowa o zwrocie gotówki. Są dwie opcje do wyboru - naprawa lub wymiana na nowy. Zgadza się?
Zwrot gotówki zaproponowałem po zapytaniu czy zestaw nosi JAKIEKOLWIEk ślady użytkowania. Było to przed 3 dniami podczas wspomnianej, wieczornej rozmowy zanim to jeszcze pani Lucyna postanowiła rozpętać tę awanturę. Oczywiście na to przystała i w piątek szkło miało zostać wysłane.
Jednakże po raz kolejny decyzja się zmieniła i - zapewne dowiadując się , jaka jest obecnie różnica w cenie szkła na rynku a kwotą jaką za nie zapłaciłą i jaką to otrzyma spowrotem - właścicielka postanowiła, że szkła nie zwróci.
Natomiast Twoje słowa uznania są tu niepotrzebne i trochę na wyrost. Powiedziałeś już swoje przychylając się nawet do perfidnego i krzywdzącego stwierdzenia kolegi mathom. Na zrozumienie zatem nie liczę bo wiadomym jest, iż to sprzedawca zawsze będzie na straconej pozycji choćby stały za nim wszystkie ustawy prawa handlowego.