30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
Mattnick - tak przyznaje Ci racje ze taki sposob dziala.rozumiem tez ze przy kazdej zmianie przyslony odkrecasz obiektyw z pierscieniem, podpinasz normalnie i znow ustawiasz przyslone i znow odkrecasz i znow odwracasz. Jesli tak to motylki w tym czasie uciekna a zaby pod wode sie schowaja.(żart) . Nie podawalem tego sposobu koledze, bo metoda ta wydawala mi sie zbyt upierdliwa...
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje
Ja mam soczewkę +10d kupioną na początku przygody z dslrem no i leży sobie. Zrobiłem kilka zdjęć i tyle. Lepsze już udwrotne mocowanie. Przede wszystkim nawet 10D nie da Ci jakich kosmicznych powiększeń. Szkoda kasy. JAk chcesz mogę swoja odsprzedać za połowe ceny![]()
Ostatnio edytowane przez Rafał Gutowski ; 21-01-2008 o 13:32
EOS 40d + BG-E2N, EOS 350d + BG-E3 + Kit (EFs 18-55); EOS 3000v + Kit (EF 24-90); EF 17-40 f/4 L USM; EF 70-200 f/4 L USM; EF 50 f/1.4 USM; 430 EX; 580 EX II; etc, etc...
www.rg-foto.eu
mam taka soczewke +10D do swojej stalki 50mm, ale pamietaj ze soczewka skraca tylko minimalna odleglosc ogniskowania (plus to ze juz nieskonczonosci nie zrobisz), a co za tym idzie ew. glebie ostrosci.
w 50mm f/1.8 na przyslonie f/22 mialem glebie ostrosci na poziomie 2cm przy obiekcie oddalonym o 5cm od soczewki.
a ponizej inne zdjecie wykonane jakies 10cm od obiektu i f/10 dla 50mm (sorry za rozmiar ale tylko tak da sie pokazac jakosc tej soczewki)
ps. kolorki byly wyciagane do odpowiadajacych rzeczywistosci (ach ten kontrast w gorach)
Canon EOS R5 /// RF 24-104 f4 L /// EF 16-35 f4 L /// RF 100-500 f4.5-7.1 L /// EF 50 f1.8 /// EF 50 f1.2 L
Przeczytaj to, co napisal Ci Rafal Gutowski. I jest to prawda. Zwykle w niewielkim odstepie czasowym uzytkownik soczewek zaczyna zbierac na szklo macro. Zamiast tych soczewek kup sobie pierscien odwrotnego mocowania i nawet manualnego Tessara 50 2.8
Kiedys robilem na 350 D + pierscien + Tessar 50 2.8
wyszloby Ci chyba lepiej niz zabawa z soczewkami. Zwlaszcza , ze taki Tessar ma dzwigienke, ktora pozwala Ci ustawic dana przyslone i zablokowac bez wyginania bolcow i innych zabiegow.
Ostatnio edytowane przez JaBlam ; 22-01-2008 o 18:12
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje
mam takiego Tessara i uzywam go z pierscieniami posrednimi , lecz przyznam ze czesto trudno mi trafic z ostroscia;/
to z zielonym liściem jest zrobione z pierścieniem (taka zwykła rurka :-) plus jakiś
M42 (chyba helios).
Natomiast to z kulami na brązowym tle jest zrobione z mieszkiem plus helios (chyba) - i to jest hydrozagadka !!!
Czekam na odpowiedzi - nagrodą jest wirtualny uścisk dłoni :-)
posrednimi? czy odrwotnego mocowania? No wiesz.. makro wymaga pewnych umiejetnosci, rzadko zdarza sie ze pierwsze makra to te perfekcyjne. Bardzo pomocny okazuje sie statyw lub jakas podporka. Na poczatku pocwicz na nieruchomych obiektach. Ktos kiedys mowil ze przy macro AF jest zbedny. Ja akurat nie zgadzam sie z tym i wiele razy AF bardzo mi pomogl w fotkach makrowych. Jesli masz ten obiektyw to dokup sobie mocowanie odwrotne i zobacz jak Ci to wyjdzie. Nie prodblem kupic soczewki tylko - czy napewno Ci sie zdadza...
Co do hydrozagadki - pewnie to piwo! Szkoda ze zabraklo ostrosci![]()
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje