ze wszystkich miejsc gdzie byłem, to w stodole miałem największe problemy z fotografowaniem za pozwoleniem/akredytacją jeżdżąc jako fotografujący z zespołem tanecznym jako ich fotograf.
W stodole nawet do 2 godzin czekałem na wejście ze sprzętem a statyw to już masakra gorzej wnieść niż butelkę czy pałkę - podobno jest to niebezpieczne narzędzie