Miałem bardzo podobne obiektywy podpięte do swojego starego 300D - dawały radę bez problemu - jedynie pod światło była męka. Na pewno również nie 'obsłużysz' DSLR'a samymi starymi obiektywami - gorąco zachęcam do zakupu co najmniej jednego dobrego 'nowożytnego'.
Ja bym się skłonił ku rozwiązaniu -> używany 20D + KIT 18-55mm EF-S + używany Tamron 28-75 f2.8 + przejsciówka (może z dendalionem)
Będziesz miał pokryty fajny zakres - od 18 do 75mm (28mm do 120mm @ 1.6x crop), w tym jeden bardzo fajny obiektyw, który też podepniesz do analogowego body Canona (jeśli kiedyś mimo wszystko chciałbyś wrócić do negatywu). Ogólnie: jasno, sprawnie, wygodniej i dobrej jakości.
Cenowo wychodzi w okolicach 3000zł
Na allegro:
BODY 20D -> od 1500zł
Tamron 28-75 -> od 950zł
M42-> EOS z Dandelionem -> od 199zł
Czyli w kwocie którą na to przeznaczasz się bez problemu zmieścisz.
Sam posiadam 30D, a mój znajomy 20D i jeśli chodzi o jakość zdjęć, to praktycznie nic się nie różnią. Różnica względem 350D - duża.
Jak Ci braknie tele, to zawsze masz 135mm w postaci Jupitera (~216mm @ 1.6x crop)
No to dlatego 350D trochę będzie Ci przeszkadzał - jedno kółko nastaw to trochę kiszka, ale można się przyzwyczaić. 350D ma niestety jedną dużą wadę - wizjer...
Takie rzeczy jak: prędkość włączania / zapisu na kartę / przeglądania / obsługa aparatu / współpraca z lampą, itp - zbliżona do 20D/30D.