Czytałem setki wątków na ten temat.
Byłem przeciwnikiem filtrów UV, ale już nie jestem.
Niewątpliwie filtr UV stanowi doskonałe zabezpieczenie soczewek drogiego szkła i niewiele światła zabiera, jeśli jest wybornej jakości.
Ja używam wyłącznie filtrów B+W najwyższej jakości.
Robiąc foty w plenerze, w lesie, tropiąc jakiegoś ptaszka, czy innego zwierza trudno nie otrzeć szkła o jakieś drzewo, czy krzak.
Uszkodzony filtr UV można po prostu wyrzucić, gorzej ze szkłem za kilka tysięcy złotych.
Czytałem też udokumentowane fotograficznie relacje o uratowaniu szkła przez filtr w przypadku upadku statywu.
Wydatek na filtr UV jest do przeżycia, a korzyści oczywiste.
Pozdrówka