Ja to nazywam podobnie " słomiany zapał.Ja to nazywam "wypaleniem się słomianego ognia". Może to właśnie ma miejsce.
Może się uwsteczniamy na zime?? Albo w ogóleZdjecia np sprzed pol roku uwazam za lepsze niz te gnioty krore teraz popelniam i niewiem co sie za bardzo dzieje
Sama Anglia jest ciekawa do fotografowania na całej linii - Krajobraz, Architektura czy choćby street photo.
Z tym się niestety muszę zgodzićNo i tu jest wlasnie pies pogrzebany - myslisz o sprzecie a nie o zdjeciach., że to mi najbardziej doskwiera, bo jak pisałem mam czas na wybranie sprzętu do końca stycznia a cały czas nie wiem co.
Ale nic jutro pobudkę zrobię sobie o 6 00 :P Nie jak co dzień o 12 i po przechadzam się po mieście
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A to ciekawe, że wątek w tamtym roku był założony dokładnie niemalże o tej samej porze.....Jeśli nie chcesz pić i palić "melisy", jak również spożywać dań z grzybów to poczytaj sobie ten wątek.