Ja osobiście mam taki czternastomiesięczny obiekt do fotografowania, który się zmienia, w zasadzie z dnia na dzień. Generalnie jak się ma dzieci, to się na nudę nie narzeka, wręcz przeciwnie, na hobby trzeba czasu szukać i kraść go gdzie się daNo i jak się ma dzieci, to ma się ulgę podatkową
same plusy
PS. Jakby sobie teraz "zrobić" to na przyszłoroczna deprechę w sam raz![]()