Cytat Zamieszczone przez snowboarder
A posiadanie laptopa na wyjezdzie ma swoje zalety - chocby wstepny
przeglad/wybor/kasownie, mozliwosc prawdziwej oceny jakosci,
bedac nadal gdzies tam mozna od biedy dane zdjecie powtorzyc itd...
Jeden port USB absolutnie wystarcza do wgrania zdjec.
Jednoczesnie zdjecia bylyby na moim przenosnym dysku i na laptopie,
a to juz daje poczucie bezpieczenstwa...
Ten maly laptop wazy nieco ponad 1Kg (nie mam tak dokladnej wagi). Wielka zaleta (moim zdaniem) to ze nie trzeba miec super hiper torby na aparat/laptop. Bierzesz z soba, zrzucasz zdjecia na databank, idziesz do hotelu z databanka na laptopa wstepna selekcja (czyli u mnie jak zwykle kasowanie 1000000000 ujec tego samego - wybor wzglednie najlepszych ). Jest wygoda jak cholera, no i czas pracy (baterie) w porownaniu z innymi laptopami o niebo lepszy. Wlaczasz, podlaczasz, selekcjonujesz, kopiujesz i jest spoko. O baterie sie nie martwisz. Wazy tyle co 2x 24-105 tak wiec jak jest w "normalym" plecaku to jak kilka buteleczek picia - rowno rozlozony - nic nie uwiera w plecy. Jedyny mankament to to, ze w pelnym sloncu niewiele widac (ale to extremalne warunki np. lato - hiszpania - pelne slonce - nie ma sily).
Cytat Zamieszczone przez snowboarder
Zobaczymy jakiego rodzaju wpadki sie zdarza z nim. To totalnie nowa konstrukcja, kto wie, co zacznie sie grzac, palic, wybuchac...
E........ moim zdaniem tak zle nie bedzie
Cytat Zamieszczone przez snowboarder
Ale jako koncept, tego typu laptop wydaje mi sie calkiem uzyteczny
w "podrozy fotograficznej".
Jak najbardziej. Sprawdzone i polecone. Ja mysle o sobie ale zonie sie spodobal (nawet bardzo) i te reklamowki na www.apple.com. Nie mam czasu zeby pojsc do (jak ja to nazywam) iPod'owni i dotknac ot cudo - zreszta jak mniemam na poczatku "nie bede sie w stanie dopchac". Moze w tygodniu pojde to dam znac