Pokaż wyniki od 1 do 10 z 30

Wątek: obrabianie fotek - czy to jeszcze fotografia? dylematy

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał Awatar Jazzman
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    72

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez CYNIG Zobacz posta
    A odczuwasz jakis PRZYMUS takiego fotografowania seriami i rzezbienia (ja to nazywam reanimacja trupa) w PS??
    Co Ci stoi na przeszkodzie wyjsc w plener z cyfrowka i zrobic 5 dobrych zdjec zamiast 897 strzalow??

    Bawilem sie w fotografie BW, potem dosc dlugo na slajdach, ostatnimi czasy na cyfrze i jakos nie zauwazylem radyklanego wzrostu klapniec lustrem w funkcji czasu.

    A ze kusi to juz inna sprawa
    Przymusu jako takiego nie, a nawet gdyby, to raczej nie jestem łatwo ulegającym modom/trendom. Choć w zakresie wielu innych dziedzin istnieje presja takiego, a nie innego postępowania, schematycznego rozumowania, a odstawanie od normy spotyka się z wytykaniem palcami co czasami daje w kość...
    Dlatego to co napisałem bardziej tyczy sie tego co obserwuję.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jazzman Zobacz posta
    Przymusu jako takiego nie, a nawet gdyby, to raczej nie jestem łatwo ulegającym modom/trendom. Choć w zakresie wielu innych dziedzin istnieje presja takiego, a nie innego postępowania, schematycznego rozumowania, a odstawanie od normy spotyka się z wytykaniem palcami co czasami daje w kość...
    Powiedziałbym że akurat w tym temacie to ta "moda/trend" i "presja" jest właśnie wywierana przez pojawiąjące się co jakiś czas właśnie takie dyskusje - protesty przeciwko nazywaniu "zdjęciem" czegoś, co przeszło obróbkę inną-niż-wywołanie-RAW-i-korekcja-kolorów, niesmak na wzmiankę o rypaniu seriami itp. Bo przecież prawdziwa, "normalna" FoToGraFia Przez DuŻe F to tylko statyw, wężyk, jedna karta 256MB na dzień (ew. dwie klisze)... aż mi czasem wstyd włączać serie przy ludziach, bo nigdy nie wiadomo, czy jakiś Prawdziwy Fotograf nie spojrzy na mnie z pogardą

    Komuś kto nie umie robić zdjęć nie pomoże (pomijając zachwyty na plfoto) ani 10fps, ani CS3. A komuś, kto je robić umie, te dwie rzeczy na pewno nie przeszkodzą.

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    41

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta

    Komuś kto nie umie robić zdjęć nie pomoże (pomijając zachwyty na plfoto) ani 10fps, ani CS3. A komuś, kto je robić umie, te dwie rzeczy na pewno nie przeszkodzą.
    właściwie nic dodać, nic ująć
    Jak chcę zjeść serek, nie muszę umieć doić krowy; zrobi to za mnie mechaniczna dojarka. Mamy czasy coraz bardziej przetworzonych "dóbr konsumpcyjnych". Fotografii to nie ominie. Przez przekorę spytam, jak ocenić np zdjęcia R. Horowitz`a, jeśli będziemy robili wyrzuty z powodu ich "przetworzenia"? jedynym wyznacznikiem oceny dla każdej formy "kreacji" jest wrażenie jakie ona wywiera na oglądającym, całą resztą niech się zajmą krytycy.

  4. #4
    Uzależniony Awatar CYNIG
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łaziska Górne
    Wiek
    58
    Posty
    694

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez slawek2b Zobacz posta
    ... jedynym wyznacznikiem oceny dla każdej formy "kreacji" jest wrażenie jakie ona wywiera na oglądającym, całą resztą niech się zajmą krytycy.
    Tak, z jednym zastrzezeniem. Mianowicie z wylaczeniem sytuacji kiedy pokazuje sie zdjecia w grupach ktore UMOWILY sie ze nie czaruja PS i dlatego do oceniania kazdego zdjecia podchodza z zalozeniem ze to jest "czyste" zdjecie. Taka sytuacja jest z grubsza na np foto-przyrodzie.
    No i oczywiscie z wylaczeniem zdjec ktore sa podawane jako informacja dokumentalna.

    Pozdrawiam

  5. #5

    Domyślnie

    Slabego zdjęcia PS nie poprawi...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •