Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Plastikowy zestaw do Trabanta

Mieszany widok

  1. #1
    Szczesiu
    Guest

    Domyślnie Plastikowy zestaw do Trabanta

    Witam wszystkich,

    Jestem posiadaczem Canona 300D i zastanawiam się nad wymianą kitowego obiektywu na coś lepszego i z większym zakresem ogniskowych. Im bardziej interesuję się tematem tym więcej pytań się pojawia, a ja znajduję się w sytuacji przysłowiowego osiołka, który w końcu zdechnie z głodu i niezdecydowania mając pod samym nosem siano i owies.

    Upatrzyłem sobie zestaw obiektywów moim zdaniem dobrych i wystarczających amatorowi, a przy okazji niedrogich, z wadami których mógłbym się chyba pogodzić. Chyba.

    Obiektywy te to dwa nowe kity Canona (Canon EF-S 18-55 IS i 55-250 IS) oraz - być może - EF 50 f/1.8 II jako późniejszy dodatek. Z uzyskanych do tej pory (tylko i wyłącznie w sieci) informacji wywnioskowałem, że jakkolwiek obiektywy te zalatują nieco taniością i plastikiem (czy to wada? - w zasadzie dobrze skomponują się z 300D ), to optycznie są całkiem udane. Jako główne wady wymieniane są spore winietowanie i bardzo trudne łapanie ostrości w trybie MF - nigdy jednak nie używałem czegoś lepszego od firmowego kitu, więc nie jestem na szczęście specjalnie "rozbestwiony".

    Wyczytałem jednak, że ten typ obiektywów podczas ogniskowania kręci tubusem, co utrudnia zastosowanie filtra polaryzacyjnego, połówkowych i osłony przeciwsłonecznej. Trochę to zniechęcające, chyba można jednak przekręcać filtr ręcznie. Do tej pory nigdy nie stosowałem filtrów i nie wiem, na ile w praktyce jest to uciążliwe i jak bardzo ciągłe przekręcanie niszczy filtr (np. kołowy polaryzator nałożony na UV).

    O ile na lepszy zamiennik "kita" mógłbym sobie (od biedy) pozwolić - kuszą Tamrony 17-50 f/2,8 i 28-75 f/2,8, chociaż "nie mają stabilizacji", to na lepszy tele nigdy nie będzie mnie stać i raczej tutaj nie mam o czym dyskutować. Więc może na początek kupić podstawowe, dobre szkło z IF i mieć cichą nadzieję, że Canon wprowadzi kiedyś stabilizację matrycy.

    Zastanawiam się również nad kupnem Sigmy 18-200 OS, która ma całkiem dobre opinie, jej cena jest praktycznie równa cenie pary ww. obiektywów, jest lepiej wykonana i ma wewnętrzne ogniskowanie. Z tym, że tak trochę "głupio" kupić sobie telezooma do lustrzanki, ale może w praktyce by mi on wystarczył.

    Winietowanie obu Canonów daje się dość łatwo skorygować podczas obróbki w programie graficznym (i to "z automatu"), natomiast wad Sigmy - choćby braku ostrości na brzegach - już nie.

    Jest sporo więcej za i przeciw, ale te najważniejsze dla mnie wyczerpałem w swoim i tak już nieco przydługim poście, z góry dzięki za ewentualne sugestie.
    Ostatnio edytowane przez Szczesiu ; 16-01-2008 o 22:45

  2. #2
    KretoiP
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Posiadam jeden z wymienionych przez Ciebie obiektywów "kitowych" tzn. 55-250 IS. Uważam że to naprawdę przyzwoite szkło - porównywalne np z 70-300/4-5,6 IS miałem również ten obiektyw przez krótki czas. Napewno ten drugi ma mniejsze winietowanie i może być użyty do FF (ale rozumiem że w najbliższej przyszłości " grozi" Ci przesiadka na pełną klatkę). I co dziwnie mimo braku USM prędkość ustawiania ostrości jest porównywalna do prędkości pracy USMa z 70-300. Drugi z wymienonych przez Ciebie obiektywów ma z kolei mój znajomy. To naprawdę niezłe szkiełko (pomijając oczywiście jakoś budowy i kiepskie światło oraz kręcenie "mordką"). Ale poza tym trudno coś poważniejszego mu zarzucić. Na pewno nie można mu zarzucić braku ostrości.
    Wcześniej posiadałem też wspomnianego przez Ciebie równiez Tamtrona 17-50/2,8 jak na mnie ten obiektyw to żadna rewelacja, zamieniłem go później na 17-85 IS (zamienił stryjek:-) i tej zamiany akutay żałuje bo to całkiem nieudane szkło.
    Myślę że zdjęcia (chdzi przedewszystkim o ostrość) te z Tamrona i nowego kita Canona są bardzo porównywalne. Jak nie zależy Ci bardzo na świetle to zestaw o którym piszesz - czyli 18-55 + 55-250 to całkiem niezły wybór za niewielkie pieniądze. Całkowicie odradzam natomiast Sigmę 18-200 OS bawiłem sie nią przez jakiś czas - jeżeli chodzi o ostrośc to środek kadru jest Ok natomiast brzeki to po prostu PORAŻKA obraz gorszy niż ze słabego aparaciku kompaktowego do tego słabiutkie światło, niezaszybki AF i słaba stabilizacja. Jedyna jej zaleta to to, że matryca może być czysta bo nie ma potrzeby zmiany obiektywów.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •