Cytat Zamieszczone przez szwayko Zobacz posta
Napisz co i jak podlaczas do tej 33-ki.
Pogrzebałem w pamięci (a dobrą ją mam, tylko strasznie krótką) i wyszło mi, że problem ten - jak dotąd - występował tylko z Tokiną AT-X Pro 100mm macro. Tak się składa, że od wiosny właściwie nie podpinałem innego szkła (czasem, na jakieś pojedyncze ujęcia zmieniałem na C 50mm 1.8 lub zoom Sigmy 24-70 3.5-5.6): jak się zaczął "sezon na robale", to - poniesiony na fali entuzjazmu dla zabawy w makrofotografię - niemal nie zmieniałem obiektywu. Ergo - nie potrafię w tej chwili stwierdzić, czy problem jest po stronie szkła, czy body - zdjęcia z innymi obiektywami to naprawdę pojedyncze sztuki i nie wiem, czy brak problemów z nimi to wynik tego, że po prostu nie trafiłem wtedy na "kaprys" aparatu, czy jednak wskazówka, że coś jest nie w porządku z Tokiną.
Dla uzupełnienia: kłopoty zaczęły się latem, zaś obiektyw był przeze mnie używany od wiosny, czyli kilka miesięcy i ileśtam rolek filmu przeszło bez najmniejszych zastrzeżeń. Skończyło się lato, zaczęła proza życia i większe problemy z czasem na hobby, sprzęt wylądował w szufladzie. Ostatnio wyciągnąłem aparat celem sprawdzenia, czy dalej są z nim problemy tego typu: wystrzelałem kilkanaście klatek (z podpiętą non-stop tą Tokiną) i - póki co (?) - wszystko chodzi, jak powinno. Zgłupiałem już ze szczętem. A chciałbym dojść do jakichś konstruktywnych wniosków zanim przyjdzie wiosna i pora na kolejny "bug-hunt" (tu moje FD gorzej się - póki co - będzie sprawdzac, bo mam tylko Tamrona 90 mm macro z odzorowaniem 1:2 wobec 1:1 Tokiny).
BTW Z żadnych konwerterów ani przejściówek nigdy nie korzystałem.
Styki w aparacie i Tokinie sa czyste, nic nie powinno pogarszać przewodzenia sygnału.