Ja jak wyzej. Zdjecia, muzyke, filmy - recznie przenosze i spisuje. Szczegolnie przy plikach z sieci - nazewnictwo i rozne "informacje dolaczone" (typu exif czy ID3 tagi) moga tak namieszac roznym automatom ze po ich zastosowaniu (nawet jako wspomaganie) mozesz miec wiekszy burdel niz masz.
A recznie? Jeden weekend roboty i masz spokoj na co najmniej rok (zalezy od tempa sciagania i rzeczy ktore sciagasz).