Co bardziej mi się bardziej przyda do zdjęc np. w górach i innych widoczków![]()
Co bardziej mi się bardziej przyda do zdjęc np. w górach i innych widoczków![]()
Skylight to ci się prawie na pewno nie przyda. Kupiłem go kiedy zaczynałem swoją przygodę z cyfrową lustrzanką i od tego czasu leży i się kurzy. Jak szara połówka to tylko Cokin. Najbardziej to polarek Ci się przyda.
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Poloar lepiej wydobędzie niebo niż szara połówka?
Właśnie przede wszystkim o niebo mi chodzi.
Mówię tu o sytuacji gdy niebo nie będzie zbyt ciekawe
Nie do konca bym sie zgodzil. Mam wlasnie Cokina, i niesamowicie mnie wnerwia ta zabawa z zakladaniem/chowaniem filtrow ew. holdera. Nakrecane sa duzo szybsze w 'obsludze' wiec i lepsze dla niecierwpliwych(A MacGyver mnie ostrzegal ze tak bedzie
)
Polar przede wszystkim wyciaga kolory (np wychodzi swietny zielony), w tym i nieba oczywiscieW mojej galerii chyba wszystkie krajobrazy gorskie byly robione wlasnie z polarem, wiec mozesz zobaczyc efekty jakie daje
![]()
To zależy a temat jest szeroki i głęboki. Ja, jadąc w góry i mogąc kupić tylko jeden filtr, zaopatrzyłbym się w dobry polar w pierwszej kolejności. Jednym z głównych, najbardziej powszechnych zastosować polarka jest właśnie wyłuskiwanie ładnego nieba.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To prawda ale nakręcany filtr dzieli kadr na równe połówki, co nie zawsze jest pożądane. Na ogół nie jest.
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 15-01-2008 o 10:24 Powód: Automerged Doublepost
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Skylight w fotografii cyfrowej pełni rolę UV-ki, zwłaszcza jeśli używamy AWB lub zapisujemy zdjęcia w RAW-ach.
Szara połówka oczywiście lepsza jest systemu Cokin ale w pstrykaniu wycieczkowym bardziej sprawdza się nakręcana, mimo swoich ograniczeń (oczywiście z przejściem "gradual", twarde rzeczywiście przydają się bardzo rzadko).
Do KIT-a i podobnych obiektywów najlepiej kupić połówkę Hoya:
http://foto-raj.pl/index.php?op=skle...ortowanie=cena
ewentualnie Marumi:
http://raysfoto.pl/pdf/Filtry_Marumi.pdf
Polar ma zastosowanie wyłącznie w słoneczne dni. Pomijając ze wyciąga głównie niebieskości i zielenie, to nie kompensuje różnicy w jasności sceny.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Jak polary mam Marumi to polowke odradzam, maja niebieskawy odcien, co czasem nienaturalnie potrafi wygladac.
Ja polowke mam cokina, ale fakt, ze pier... zabawy z tym troche jest i tez sie ogladam za nakrecana polowka.
Idac dalej, gdy jest sloneczko, jakies chmurki to oczywiscie polar, ale gdy masz przepalone niebo zakryte chmurami i koniecznie chcesz widoczek to wtedy jednak polowka.
Ok dzięki za odp.
Aby uściślić, myślę o filtrze na 77mm 10-22.
Pod uwagę brałem Marumi.
Polar to wydatek - ok 340
Połowka - ok 170
Za polarem przemawia to że wyciągnie mi nie tylko niebo, pytanie czy i w jakim stopniu efekt wyciagniecia nieba bedzie porównywalny z połówką, która z tego co czytam generalnie do wyciągniecia nieciekawego nieba jest najlepsza
Rozwiązania typy Cokin odpadając - nie mam tyle cierpliwości;-)
Potrafi, ale w większych rozmiarach nie ma nakręcanych połówek w sensownej (czyli proporcjonalnej do "użytkowości" filtra cenie).
Co do koloru zafarbu wydaje mi sie iż jest on bardziej zielonkawy niż niebieski, ale to może być kwestia ustawień WB. Niemniej, zazwyczaj daje się go ukryć przy wywoływaniu RAW-a
Marumi ma pełnowymiarową (wysoką) oprawkę, i na 10-22 będzie winietować na szerokim końcu (ramka włazi w kąt widzenia obiektywu, w rogach powstają zaczernienia, których oczywiście narzędziami do korekty winietowania już się nie usunie.
Używam tego filtra z Tokiną 12-24. w kadr włazi na ogniskowych poniżej 14 mm, w 10-22 można się spodziewać że będzie to 12-13 mm.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj