ptaka ma być widać. Klasyczna metoda, to "poczekaj na kontakt wzrokowy, stwórz wrażenie łączności między ptakiem a fotografującym, daj poczuć jego spojrzenie." Taką szkołę znam ja i taka wydaje się najtrudniejsza.

mnie również najbardziej podoba się pliszka, tylko za ciasno z góry i chyba minimalnie przesadzona saturacja. 3 jest również fajna, tylko do poprawienia kadrowanie.